Führer totalnej opozycji pochylił się nad losem polskiego emeryta. Obrazując jego tragiczny los za rządów PIS – führer Tusk zgodnie z najwyższymi standardami propagandy doktora Josepha Goebbelsa – przyrównał cenę schabu w Biedronce z 2015 roku (tj.12 zł/kg) ze zmyśloną przez jego sztab ceną dzisiejszą – czyli 22 złote za kilogram!
„Profesora” Tuska jednak zatkało, gdy jego kolejne z wielu kłamstw ujawnił rzecznik PIS-u pokazując, iż dzisiejsza cena schabu w Biedronce to 15 złotych za kilogram! Mianowany przez Kolendę z TVN-u „profesor” Tusk, podobnie do doktora Goebbelsa – „zapomniał” bowiem przypomnieć cyklicznie zastraszanemu przez społeczeństwu, iż najniższa emerytura w 2015 roku wynosiła 757 zł, teraz - 1445 zł, a razem z 13 i 14 emeryturą - to 1635 zł! „Profesor” Tusk słusznie bowiem założył, iż jego przekaz trafi do kretynów, którzy nie potrafią obsłużyć pilota telewizora – a tym bardziej kalkulatora.
Podobnie zresztą jak dr Goebbels, który swoje „przekazy” kierował do kompletnie zmanipulowanych Niemców, którzy uwierzyli w Wielką Rzeszę pod wodzą Hitlera. Czym się ta wiara skończyła, nie będę „profesorowi” Tuskowi przypominać – choćby ze względu na jego pochodzenie etniczne: „Ja mam wystarczająco dużo empatii w sobie, też jako przedstawiciel mniejszości etnicznej…” – oświadczył Katalończykóm ówczesny Król Europy.
Ówczesny Król Europejski, dla którego „polskość” była „nienormalnością” przyznał więc, iż w Brukseli pełnił tylko obowiązki Polaka, co mu zresztą zostało do dzisiaj. Bo dzisiaj okazuje się, iż były Król a dzisiejszy „profesor” przez cały czas jest na złotym pasku Unii Europejskiej – przechodząc na wcześniejszą emeryturę i otrzymując od 23 kwietnia 2022 r. emeryturę w skromnej kwocie 4,6 tys. euro miesięcznie brutto, czyli w przeliczeniu ok. 21 tys. zł brutto! Jest to podzięka Unii Europejskiej za okradzenie z Polaków funduszu emerytalnego OFE, za zwiększenie wieku emerytalnego i za to, iż udało mu się szczęśliwie uciec z Polski pod skrzydła byłej komunistki z NRD Angeli Merkel.
Jak opłacalna była ucieczka Tuska z Polski - można łatwo dzisiaj obliczyć, gdyż Tusk z polskiego ZUS otrzymywać będzie zaledwie 9 tys. złotych, czyli stać go będzie na tylko 600 kg schabu z Biedronki! Nie mniej jednak - łącznie ze schabem z Brukseli (1400 kg), führer totalnej opozycji może sobie kupić dwie tony schabu, co w oczywisty sposób zmusiło „profesora” Tuska do pochylenia się nad losem polskiego emeryta, który głoduje za PIS-u…
Wystarczy więc wziąć kalkulator i obliczyć, iż za najniższą emeryturę 757 zł w czasach rządów Platformy Obywatelskiej i sojuszniczego PSL, emeryt mógł kupić 63 kg schabu po 12 zł/kg, zaś dzisiaj za kwotę 1635 zł może kupić 109 kg schabu po 15 zł/kg. Czyli wg. propagandy goebbelsowskiej Donalda Tuska i Platformy Obywatelskiej jest mu dzisiaj gorzej, niż gdy Tusk „żądził”! Nie ulega bowiem wątpliwości, iż wtedy schab był smaczniejszy, gdyż spożywany w czasach, gdy „żyło się lepiej”! I to wszystkim! Gorzej tylko się żyło Tuskowi – przedstawicielowi mniejszości etnicznej , którego ucieczkę z Polski przewidział Krawiec - ówczesny szef Orlenu w rozmowie z Grasiem – przyszłym kamerdynerem Króla Europy:
„Ciężka decyzja, mówię, bardzo kusząca, bo to jednak idziesz w zupełnie inną orbitę, odseparowujesz się od tego wszystkiego, od tego syfu, (...), jesteś dużym misiem, odseparowujesz się od tego folkloru, od tego syfu" - mówił Krawiec na "taśmach prawdy".
Dziś się okazuje, iż Donald Tusk tak się odseparował „od tego syfu” iż nie wie, iż polski emeryt za najniższe świadczenie może dziś kupić o 46 kg schabu więcej niż w czasie, gdy koalicja PO-PSL tworzyła z Polski „teoretyczne państwo”, zwiększyła Polakom wiek emerytalny do 67 lat i zostawiła po sobie „ch…,d… i kamieni kupę”!
Bo co to jest dla Tuska 46 kg schabu więcej, gdy za dwie emerytury może sobie kupić aż dwie tony schabu? Nie zapominajmy, iż Donald Tusk walczy o dodatkowe setki kilogramów schabu dla siebie, nakłaniając Polaków, żeby mu znów zapewnili stanowisko kierownika, który za nic nie odpowiada, ale ma kupę czasu w "haratanie w gałę"!
46 kilo schabu polskiego emeryta to są tak mikroskopijne ilości dla Tuska, iż z wysokości byłego Króla Europy i niemieckiego nominata po prostu dostrzec nie może! A przecież nie masz w Platformie odważnego, który wspomniał by führerowi, iż łże jak Bury – lub choćby jak Bury - walnął by swoim ogórasem o biurko szefa Platformy Obywatelskiej i opuścił partię! Ale dokąd by taki odważny funkcjonariusz PO poszedł? Na skromną emeryturkę w kwocie 6 tys. zł/miesiąc? Przecież to nieroby, niezdolne do żadnej pracy! A choćby jak ich gdzieś zatrudnią, to niedługo sąd wydaje nakaz aresztowania na 3 miesiące…
„Profesor” Tusk, kierując się wytycznymi doktora Goebbelsa jednak doskonale wie, jak manipulować społeczeństwem. W tym przypadku – podobnie jak dr Goebbels – jak manipulować kompletnie już zmanipulowanymi zwolennikami Führera, którzy choćby nie potrafią zmienić kanału na pilocie…
P.S. Donald Tusk, który przeszedł na emeryturę w wieku 65 lat „Wszystkim Polakom podniósł wiek emerytalny do 67 lat, a sam szybciutko skorzystał z tego, iż Prawo i Sprawiedliwość wyrzuciło do śmieci jego podwyżkę wieku emerytalnego” - powiedział premier Morawiecki...
I to było na tyle w sprawie schabu.