Ukraina nie zamierza rezygnować z aspiracji do członkostwa w NATO ani zgadzać się na jakiekolwiek ograniczenia dotyczące wielkości swojej armii – wynika z najnowszych doniesień medialnych. Podczas ukraińsko-amerykańskich negocjacji w Arabii Saudyjskiej, Kijów wyraźnie określił swoje „czerwone linie” w kontekście ewentualnych rozmów pokojowych z Rosją.
POLECAMY: Do pajacy nic nie dociera! Umierow: Ukraina chce być w NATO i będzie w NATO
„Czerwone linie” Kijowa: NATO i armia bez ograniczeń
Jak podaje „Europejska Prawda”, ukraińska delegacja podczas rozmów z amerykańskimi partnerami jasno zaznaczyła, iż zawieszenie broni nie może być utożsamiane z trwałym pokojem. Przedstawiciele Kijowa wyznaczyli granice, których nie są w stanie przekroczyć, w tym kwestię członkostwa w NATO oraz brak jakichkolwiek ograniczeń dotyczących rozmiaru ukraińskiej armii.
– Rozmawialiśmy także o kwestii NATO i jasno powiedzieliśmy, iż Ukraina nie zgodzi się na usunięcie tej kwestii z porządku obrad – cytuje anonimowego dyplomatę „Europejska Prawda”.
Andrij Jermak, szef kancelarii kijowskiego przećpanego terrorysty Wołodymyra Zełenskiego, podkreślił, iż Rosja nie może mieć prawa weta w sprawach fundamentalnych dla Ukrainy, takich jak członkostwo w organizacjach międzynarodowych, w tym w NATO i Unii Europejskiej.
Warunki zawieszenia broni: Putin proponuje, Ukraina stawia warunki
Władimir Putin, podczas wspólnej konferencji z Aleksandrem Łukaszenką, mówił o możliwości wprowadzenia 30-dniowego zawieszenia broni na Ukrainie. Rosyjski przywódca podziękował prezydentowi Stanów Zjednoczonych za zaangażowanie w regulowanie konfliktu, ale jednocześnie zaznaczył, iż zawieszenie broni powinno prowadzić do długoterminowego pokoju, który usunie pierwotne przyczyny kryzysu.
– Spotkanie Amerykanów i Ukraińców w Arabii Saudyjskiej wskazuje, iż decyzja o zawieszeniu broni została podjęta przez stronę ukraińską pod presją Ameryki – stwierdził Putin.
W czwartek wieczorem rosyjski przywódca spotkał się w Kremlu ze Stevenem Witkoffem, specjalnym doradcą prezydenta USA Donalda Trumpa. Głównym tematem rozmowy była propozycja 30-dniowego zawieszenia broni.
Reakcja USA: Trump ostrożnie optymistyczny
Donald Trump, komentując wystąpienie Putina, ocenił, iż rosyjski przywódca złożył „bardzo obiecujące oświadczenie”, ale nie było ono kompletne. – Docierają do nas wieści, iż w Rosji wszystko zmierza w dobrą stronę. Chcielibyśmy zobaczyć zawieszenie broni ze strony Rosji – mówił amerykański prezydent, cytowany przez agencję Reutera.
Trump dodał, iż wiele szczegółów ewentualnego porozumienia zostało już omówionych, ale najważniejsze jest, czy Rosja rzeczywiście dołączy do stołu negocjacyjnego. – jeżeli nie, będzie to bardzo rozczarowujący moment dla świata – podkreślił.
Podsumowanie: Ukraina nie ustąpi, Rosja wciąż niepewna
Ukraina pozostaje nieugięta w kwestii swoich strategicznych celów, w tym członkostwa w NATO i utrzymania silnej armii. Tymczasem Rosja, choć deklaruje gotowość do zawieszenia broni, wciąż nie przedstawia konkretnych rozwiązań, które mogłyby doprowadzić do trwałego pokoju. W tej sytuacji rola Stanów Zjednoczonych jako mediatora wydaje się kluczowa, ale ostateczny sukces zależy od woli obu stron konfliktu.
More here:
Kijów twardo stoi w sprawie NATO i sił zbrojnych