Kto to jest Janusz Waluś / Rozar

Kto to jest Janusz Waluś ?

To Polak który wyemigrował z komunistycznej Polski do RPA .
Jak każdy rozumny człowiek wiedział co to jest komunizm, ile ten system pochłonął istnień ludzkich, jak zniewolił umysły i jak obdarł z godności setki miliony ludzi.

Komunizm gdzie by się nie pojawił zawsze, ale to zawsze bez wyjątku ciągnął za sobą zło i zniewolenie. To komunizm ma na sumieniu setki miliony ofiar oraz upodlenie całych narodów , obniżenie poziomu życia i dosłownie schamienie moralne.

Nie będę tego tłumaczył,- każdy Polak oczywiście, który nie ma wypranego łba to doskonale rozumie.
Dlatego każdy Polak powinien mieć w sobie obowiązek by chronić swój świat przed takimi zbrodniczymi ideologiami...- jak mroczny ten komunizm.

To co napisałem jest dla ludzi świadomych oczywiste.
A jak ktoś uważa inaczej niech położy kwiaty na grobie Stalina i oczekuje reakcji.
W mig się dowie co o nim myślą .

Janusz Waluś jest bohaterem – walczył z czarnym komunizmem, tak czarnym, chyba najgorszym z możliwych bo ,,,,- na zapóźnienie cywilizacyjne, wchodzi dewiacja ideologiczna . Gorszego duetu nie ma .
RPA jednak nie poszła drogą komunizmu bo po prostu nie mogła – momentalnie to państwo by upadło .
Jednak zbrodnicza działalność tego państwa zbiera swe żniwo. Biali farmerzy są mordowani w sposób banderowski , a wielu z nich ucieka do Holandii.
Zarażonych w RPA na hiv jest ok. 90 procent populacji a pozostali biali ogradzają się drutem kolczastym , drutem z prądem i znowu drutem kolczastym - trzy bariery.

Gospodarka RPA upadła i pracownicy zarabiają tam po 200-300 dolarów na miesiąc . Zaś same przemiany ustrojowe są mocno podejrzane, bo były inspirowane i finansowane przez środowiska ( nieokreślone) –tajne, a kopalnie diamentów też przeszły na własność(dzierżawę) nieokreśloną ----medialnie nic sie nie dowiemy.
Należy przypuszczać tu chęć zysku a nie walkę z apartheidem .
Tak więc czarni mieszkańcy którzy zarabiali mniej niż biali, teraz zarabiają zdecydowanie mniej niż za apartheidu. No i nie ma pracy. Wyrzucenie białych to katastrofa dla tego kraju,, a ogromne zyski z wydobycia diamentów widać jedynie w New Yorku u handlarzy diamentami- wiadomo jakiej nacji.

Dziwi mnie tylko, iż jakiś Polak nie widzi mordów na białych farmerach nie potępia ich a wypomina iż jakiś prawy człowiek zdobył się na odwagę i zatłukł czerwonego terrorystę.
Trzeba mieć wyprany łeb na wskroś i pamięć rybki by nie pamiętać, czym był czerwony terror.
Chwała bohaterom i na pohybel durniom.

Słyszałem też argumenty iż czarni mają prawo tak postępować z białymi za lata kolonizacji. W ten sposób lewacy uprawomocnili zbrodnię nadając jej aktu sprawiedliwości. Lewak to to jednak stan umyłu i przypadek do leczenia.

Tu polecam film Grzegorz Brauna ,,Transformacja,, -to o czerwonym gównie, które teraz ponownie łykacie tyle iż w tej chwili ze smakiem .
Czerwone łotrostwo wraca poprzez wiele ograniczeń w tym teraz na dniach cenzura i kto wie czy nie będziemy potrzebowali odważnych ludzi takich jak Janusz Waluś.
A jak ktoś przez cały czas jest totalny debil i nie zrozumiał tych prostych i oczywistych argumentów to mam inne porównanie. Tuz po wojnie chodzili aktywiści komunistyczni( często żydowscy) po wsiach i zabierali wszysko , w tym i ziarno na zasiew. Moja mama opowiadała iż choćby ziarenka wyzbierali. Tak więc zaczoł się głód na wsi , a mój dziadek poszedł do więzienia na trzy miesiące, niedługo po tym jak wrócił z niemieckiej niewolniczej pracy. Tak oczywista niesprawiedliwość KOMUNISTYCZNA nie mogła przechodzić płazem i wielu rolników w akcie desperacji potraktowało takiego czerwonego gnoja siekierą za co dostawali czapę czyli wyrok śmierci. Sytuacja ta oczywiście popchneła i partyzantów do działania co powstrzymało też kolektywizację wsi.
To partyzańci i ci co siekierą potraktowali czerwonych łotrów uchroniło Polskę przed totalną degeneracją i powszechnym PGR-em. To im cześć i chwała za poniesioną ofiarę . To tacy sami ludzie jak Janusz Waluś - to ludzie odwagi i honoru.
A po przeciwnej stronie stoją ludzkie śmieci - niebezpieczni kretyni z wypranymi łbami.