Wyróżniamy chyba tylko trzy typy osób krytykujących Grzegorza Brauna.
Pierwszy i najbardziej powszechny typ, to osoby nierozumiejące, co mówi Braun, to osoby mające problem z analizą na poziomie podstawowym.
Tu proszę się nie obrażać, ale mamy tak doskonałe zorganizowane pranie mózgów w mediach, iż choćby podstawowe rozpatrywanie,- ,,za i przeciw,, stwarza poważne problemy większości Polakom. Przypuszczam, iż zaaplikowano jakiegoś rodzaju socjotechnikę, bo ludzie popadają w spiralę emocji i nieuzasadnionej pewności siebie. Zjawisko powszechne !
Osoby te, nie rozumiejąc przekazu wykazują skłonność by określać jakiegokolwiek adwersarza jako osobę niepoczytalną, w ten sposób maskując własną słabość intelektualną. Praktycznie norma przy tym przypadku.
Drugim typem, to ludzie o mentalności niewolnika lub pańszczyźnianego kacapa, z czasów carskich.
Ludzie ci nie mogą wyobrazić, iż Polska może być suwerenna i nie podlegać Brukseli, Moskwie Waszyngtonowi albo Jerozolimie.
Przekonani są o majestatycznej niepodważalnej władzy.
Samo myślenie zaś , iż można jakiemuś kłamcy przerwać wykład lub rozegnać jakąś serwilistyczną chucpę bez czyjejś zgody , - nie jest możliwe, choćby do ogarnięcia,…---- w tym niewolniczym łbie.
Samo stawianie pytań, czy ogólnie przyjęta prawda jest rzeczywiście prawdą, jest poza możliwościami tych ludzi. Z drugiej jednak strony ich pańszczyźniana mentalność nakazuje powtarzać oburzenie i potępiać wraz z ustaloną poprawnością, choćby bez jakiejkolwiek refleksji, iż ta poprawność może okazać śmieszna a choćby debilna.
Trzecim typem, to zwykli zdrajcy, łajdacy i złodzieje, dla których Grzegorz jest po prostu niezwykle niebezpieczny. Sama obecność w parlamencie partii Grzegorza Brauna w ilości około 30 posłów skutkować może pozbawieniem przychodów, oskarżeniami o zdradę lub złodziejstwo a nawet, kto wie czy nie trafią oni z czasem do więzienia.
Piszę to na podstawie moich wielu rozmów, lub na podstawie podobnych spostrzeżeń osób trzecich.
Jestem świadkiem następnej już, nieprawdopodobnej fali, jakiegoś dziwnego powszechnego zjawiska, w tym wypadku POWSZECHNEGO BRAKU MERYTORYCZNIŚCI.
Co skłoniło mnie do przeprowadzenia, analizy i klasyfikacji tego zjawiska –następnej plagi naszych czasów.
Piszę też to dla potomnych i dla siebie – zobaczymy, co będzie za parę lat, i jak załatwią Brauna - interesujące - co ?










