Trudno sobie wyobrazić polski rynek pracy bez cudzoziemców. Personel z Ukrainy miał w zeszłym roku udział 2,7 proc. w polskim PKB – ocenia Krzysztof Inglot, założyciel Personnel Service i ekspert rynku pracy.
Rozmowa z Krzysztofem Inglotem nie dotyczyła jednak tylko cudzoziemskich pracowników. Choć był to istotny wątek. Szczególnie, iż Personnel Service, firma będąca liderem zatrudnienia i doradztwa, prowadzi w tym względzie wyjątkową politykę. Wyjątkową, bo autentycznie społecznie odpowiedzialną. Liczącą się z poczuciem bezpieczeństwa obywateli. I uwzględniającą różnice kulturowe, o których nasz rozmówca również opowiada.
Rozmowa ze znanym ekspertem dotyczyła również innych, bardzo ważnych kwestii. Przytoczmy niektóre pytania które padły w czasie wywiadu. Zarówno dotyczące cudzoziemskich pracowników, jak i pozostałych zjawisk na rynku.
- Jakie są problemy z pracownikami z Ameryki Południowej?
- Czy pracodawcy mają obowiązek dopilnowania powrotu pracowników do ich krajów?
- Jaka może być przyszłość rynku pracy?
- Czy AI i robotyzacja znacząco wpłyną na polski rynek pracy?
Odpowiadając na te pytania, z gatunku tzw. pytań otwartych, nasz rozmówca posługuje się konkretnymi informacjami. W dodatku formułowanymi w przystępny sposób. Na przykład tłumaczy, dlaczego młodym Polakom już niekoniecznie opłaca się dorywcza praca w zachodnich krajach. Wskazuje na coraz bardziej widoczny w polskich firmach wpływ sztucznej inteligencji i robotyzacji. Podkreśla, iż młodzi, zdolni informatycy wzbogacają gospodarkę. Tyle, iż – stwierdza z ubolewaniem – gospodarkę amerykańską.
Wywiad jest nasączony mnogością wątków i informacji. Stąd poznaniem przemyśleń Krzysztofa Inglota powinien być zainteresowany każdy uczestnik życia gospodarczego. A rozmawialiśmy podczas XXXIV Forum Ekonomicznego w Karpaczu.