Są tacy, co zarzucają Rafałowi Trzaskowskiemu niemrawość Jego kampanii.
Ja nie mam żadnych pretensji, bo… kiedyś udzielałem korepetycji z matematyki.
Miałem taką Uczennicę z końcowej klasy z podstawówki. Lekcje z tą Dziewczynką wyglądały tak:
– 3x=12. Ile to jest x?
– Nie wiem.
– A ile jest to 12:3?
– 4.
– Dobrze, czyli x=4. A jak 3x=15, to ile wynosi x?
– Nie wiem.
Za nic nie byłem w stanie wytłumaczyć, jak można rozwiązywać równania pierwszego stopnia.
Przed podobnym problemem staje Rafał Trzaskowski. Jak wytłumaczyć człowiekowi, iż głosowanie w 2025 roku na wroga Unii Europejskiej to coś absurdalnego i idiotycznego.
Putin w Rosji, Trump w Ameryce, a Nawrocki z Mentzenem dalej za wroga nr 1 uważają Europę. Jestem w stanie zrozumieć ich narrację, o ile biorą kasę z Rosji. Natomiast zrozumienie kogoś, kto na nich chce głosować, przekracza moją imaginację.
Michał Leszczyński