Konfederacja chce dymisji szefa MSWiA. Siemoniak odpowiedział

polsatnews.pl 4 hours ago

Posłowie Konfederacji wezwali do odwołania szefa MSWiA Tomasza Siemoniaka. Ich zdaniem minister nie radzi sobie z sytuacją migracyjną na granicy z Niemcami. - Zdecydowanie miarka już się przebrała - powiedział Krzysztof Bosak. Na zarzuty polityków odpowiedział sam minister.

Na czwartkowej konferencji prasowej posłowie Konfederacji zapowiedzieli zbiórkę podpisów pod wnioskiem o wotum nieufności dla szefa MSWiA.

- Będziemy wzywać do dymisji ministra Siemoniaka w związku z sytuacją na zachodniej granicy. Zdecydowanie miarka już się przebrała. To nie jest sytuacja, którą obserwujemy od wczoraj, od tygodnia, czy od miesiąca. Ta sytuacja trwa od mniej więcej roku - powiedział Krzysztof Bosak.

Krzysztof Bosak: Funkcjonariusze SG są traktowani jak bezpłatna taksówka

Wicemarszałek Sejmu przypomniał, iż politycy Konfederacji dziewięć miesięcy temu byli na granicy aby wyjaśnić tę sytuację. - Uzyskaliśmy informację od Straży Granicznej o tym, iż strona polska nie weryfikuje w żaden sposób tożsamości i historii imigrantów przekazywanych nam przez Niemcy. A pojęcie tak zwanej kontroli granicznej przez stronę niemiecką rozszerzane jest do niemającego prawnej definicji pasa granicznego, o którym adekwatnie polskie służby nie wiedzą, jakiej jest szerokości - stwierdził.

Według niego "sytuacja przyspieszyła i eskaluje". - W tej chwili widać, iż Niemcy stracili wszelkie hamulce. Przywożą po prostu całe auta tych imigrantów, a polska Straż Graniczna ma związane ręce. Dochodzi do sytuacji, w której funkcjonariusze traktowani są jak bezpłatna taksówka dla nielegalnych imigrantów, którzy mają być rozwożeni po kraju - ocenił.

- Honor polskiego funkcjonariusza jest w ten sposób hańbiony. Zmuszani są oni do zdradzania interesu kraju, ale tak naprawdę te interesy kraju zdradza minister - dodał jeden z liderów Konfederacji.

ZOBACZ: Granica z Białorusią zostanie otwarta? Bryłka: To jest strata

- Nie ma naszej zgody, żeby traktować funkcjonariuszy SG jak taksówkarzy - powtórzył. Ponadto - zdaniem Bosaka - MSWiA wprowadza w błąd opinię publiczną twierdząc, iż liczba odsyłanych migrantów, którzy nielegalnie przekroczyli granice, spadła względem okresu rządów PiS. Ocenił, iż resort pomija informację, iż "liczba imigrantów przekazywanych przez służby niemieckie na polskie terytorium idzie w tysiące i jest to robione w innym trybie".

Zgodnie z konstytucją wniosek o wyrażenie wotum nieufności dla ministra może być zgłoszony przez co najmniej 69 posłów - poselski klub Konfederacji liczy 16 osób. Bosak zwrócił się więc z apelem do przedstawicieli innych partii politycznych.

- Liczymy na to, iż przedstawiciele wszystkich propolskich partii politycznych - o ile są takie poza Konfederacją w polskim Sejmie - podpiszą ten wniosek i iż wspólnie doprowadzimy do odwołania ministra - zaapelował Bosak.

Tomasz Siemoniak odpowiada na zarzuty. "Wstyd, wicemarszałku Bosak"

Na apel polityków Konfederacji gwałtownie zareagował sam minister Siemoniak, który stwierdził, iż Bosak swoimi słowami obraża funkcjonariuszy naszej Straży Granicznej, którzy "bardzo rzetelnie i ofiarnie strzegą wszystkich granic Rzeczypospolitej".

"Wszystkie przypadki są szczegółowo weryfikowane wbrew insynuacjom pana Bosaka wobec Straży Granicznej i fejkom rozpowszechnianych przez polityków PiS i innych, gdzie polscy funkcjonariusze po cywilnemu w pojazdach SG są brani za 'podrzucanych' migrantów" - napisał szef MSWiA. Jak podkreślił, "nie ma oczywiście zgody na jakiekolwiek jednostronne czy bezprawne działania strony niemieckiej".

Według Siemoniaka, prawdziwym problemem na zachodniej granicy są trwające od października 2023 r. kontrole po stronie niemieckiej, które "uderzają w polskich obywateli, zwłaszcza tych zamieszkałych na terenach przygranicznych".

ZOBACZ: Częściowe kontrole na granicy z Niemcami "bardzo prawdopodobne". Tusk podał datę

"Ostro protestujemy przeciwko tym kontrolom i przygotowujemy się do wprowadzenia podobnych działań po polskiej stronie, zgodnie z tym co zapowiedział w Sejmie premier Donald Tusk" - podkreślił.

Dwa tygodnie temu występując w Sejmie w związku z wnioskiem o wotum zaufania dla rządu, premier Donald Tusk powiedział, iż jeżeli presja na granicy z naszymi sąsiadami się nie zmniejszy, nie zawaha się zdecydować o wprowadzeniu czasowej kontroli na granicy, także z Niemcami.

Siemoniak zapewnił również, iż wszystkie decyzje podejmowane są "w interesie Polski i polskich obywateli na podstawie faktów, a nie internetowych fejków". "MSWiA ani jego służby nie ukrywają żadnych informacji, ani trudności przed parlamentarzystami, ani opinią publiczną. Mierzymy się z ogromnymi wyzwaniami w bezpieczeństwie zewnętrznym i wewnętrznym. Od osoby sprawującej wysoką funkcję państwową oczekuję wsparcia naszych funkcjonariuszy oraz minimum przyzwoitości. Wstyd, wicemarszałku Bosak!" - napisał szef MSWiA.

WIDEO: Rząd czeka rekonstrukcja. Włodzimierz Czarzasty zdradził termin
Read Entire Article