Donald Trump skomentował postawę Wołodymyra Zełenskiego i Władimira Putina w odniesieniu do negocjacji pokojowych w rozmowie z dziennikarzami na pokładzie samolotu Air Force One, w drodze powrotnej z Florydy do Waszyngtonu. Odpowiadając na pytanie dotyczące jego wcześniejszej wypowiedzi w mediach, w której zagroził Władimirowi Putinowi wprowadzeniem wtórnych ceł w przypadku braku porozumienia o zawarciu zawieszenia broni z winy Rosji, Trump zaznaczył, iż wciąż wierzy w dobrą wolę Putina.
Nie sądzę, by złamał dane słowo. Mówimy o Putinie – stwierdził Trump i dodał, iż zna się z przywódcą Rosji od dawna. Przyznał jednak, iż rozczarowały go wypowiedzi rosyjskiego prezydenta, które podważały wiarygodność prezydenta Ukrainy.
Zirytowany Trump
Jeśli Rosja i ja nie będziemy w stanie dojść do porozumienia w sprawie powstrzymania rozlewu krwi na Ukrainie, i jeżeli uznam, iż to była wina Rosji, nałożę cła wtórne na ropę, na całą ropę pochodzącą z Rosji – ocenił.
Od objęcia urzędu w styczniu Trump przyjął dość pojednawczą postawę wobec Rosji, co wywołało niepokój wśród zachodnich sojuszników, gdy starał się doprowadzić do zakończenia trwającej trzy lata wojny. Coraz bardziej zdecydowane komentarze i groźby skierowane w stronę prezydenta Rosji odzwierciedlają rosnącą frustrację głowy USA spowodowaną brakiem postępów w kwestii zawarcia zawieszenia broni.
Trump, który spędził weekend w swojej posiadłości w Palm Beach na Florydzie, powiedział NBC News, iż planuje porozmawiać z Putinem w tym tygodniu. Obaj przywódcy odbyli dwie oficjalne rozmowy telefoniczne w ostatnich miesiącach.
Umowa o minerałach do poprawy?
Mimo swojej frustracji, Trump stwierdził, iż nie sądzi, by Rosjanie próbowali go zwodzić. Zauważył jednak, iż prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, stara się wycofać z umowy z USA dotyczącej eksploatacji ukraińskich złóż surowców mineralnych.
Jeśli to zrobi, będzie miał problemy. Duże, duże problemy. Zawarliśmy umowę dotyczącą metali ziem rzadkich, a teraz on mówi, no wiesz, chcę renegocjować umowę. Chce być też członkiem NATO. Cóż, nigdy nie będzie członkiem NATO. On to rozumie. Więc jeżeli chce renegocjować umowę, będzie miał duże problemy – ostrzegł Trump.
Według agencji Bloomberg Ukraina będzie domagać się wielu zmian w tym dokumencie. Jego obecna treść sugeruje, iż Ukraińcy muszą zwrócić Stanom Zjednoczonym wartość pomocy finansowej i wojskowej, którą Waszyngton przekazał władzom w Kijowie od początku pełnoskalowej rosyjskiej inwazji.