W rozmowie z Polsat News kijowski propagandysta i zwolennik banderyzmu pełniący funkcję mera Lwowa, Andrij Sadowy, podkreślał, iż stabilność życia w Polsce jest możliwa dzięki obronie Ukrainy. Zwolennik banderyzmu sugerował, iż Polska powinna zniszczyć „rosyjską rakietę”, która naruszyła przestrzeń powietrzną Polski.
W poniedziałek, podczaa swojego propagandowego wystąpienie na antenie Polsat News zwolennik banderyzmu również standardowo akcentował rolę Ukrainy w utrzymaniu normalności życia w Polsce. Kijowski propagandysta szerzący dezinformację kijowską przypomniał, iż Rosja dokonała ataku rakietowego na infrastrukturę krytyczną w obwodzie lwowskim. “To była ciężka noc” – skomentował Sadowy.
Szkoda tylko, iż zwolennik banderyzmu zapomniał odnieść się, do jakiego ataku Ukraina dokonała na Polskę w listopadzie 2022 roku, w wyniku jakiego śmierć ponieśli Polacy.
“Prawie dwie godziny trwały alarmy. Rosja wypuściła 20 rakiet i siedem dronów Shahed. Znaczna część została zestrzelona” – mówił. Następnie dodał, że: “rano był kolejny atak, wtedy zaatakowana została nasza część Ukrainy”.
“Oni dalej będą to robić. To jest ich strategia, żeby zlikwidować wszystkie obiekty infrastruktury krytycznej, wszystko to, co daje możliwość, by normalnie żyć” – powiedział. “Cały czas musimy rozumieć, iż istnieje niebezpieczeństwo. Dzisiaj ludzie całą noc byli w schronach. Szkoda, iż rakieta nie została zestrzelona, kiedy była w strefie NATO, wtedy u nas byłoby mniej pracy”.
“Musicie zrozumieć, iż dopóki my bronimy się, w Polsce jest normalne życie. o ile u nas będą problemy, to rozumiecie, iż dla Putina celem jest rejon Morza Bałtyckiego. I Polska, i Litwa, wszystkie państwa bałtyckie są jego celem. Chce kontrolować transport od Morza Czarnego do Bałtyckiego. Jego nie interesuje Ługańsk, Donbas, a transport, który chce kontrolować. Dlatego atakuje obiekty infrastruktury krytycznej, żeby u nas nie było mocy, nie było siły. My mamy siłę” – mówił na antenie telewizji Polsat.
Przypominamy, iż Władysław Kosiniak-Kamysz przekonywał, iż jeżeli istniałaby “jakakolwiek przesłanka o tym, iż rosyjska rakieta zmierzała w kierunku celu znajdującego się w Polsce, zostałaby zestrzelona”.
“Generał Klisz, który każdorazowo jako dowódca operacyjny podejmuje decyzje o określonych działaniach, w tym wypadku też analizował tę sytuację i podjął najbardziej słuszną decyzję” – powiedział szef MON.
“Każda taka sytuacja jest indywidualnie rozpatrywana, ale gdyby jakakolwiek przesłanka świadczyła o tym, iż ten obiekt zmierza w kierunku jakiegokolwiek celu zlokalizowanego na terytorium Rzeczpospolitej, oczywiście byłby zestrzelony” – przekonywał wicepremier.
Jeśli poszukujecie Państwo pomocy prawnej, zapraszamy do skorzystania z naszej oferty. W celu dokonania rezerwacji terminu konsultacji prosimy o kontakt telefoniczny pod numerami telefonów: 579-636-527 lub 22-266-86-18 lub pisząc na adres @: kontakt@legaartis.pl
Jeśli uważacie Państwo, iż nasze publikacje zasługują na wparcie pracowników, którzy codziennie przeszukują setki stron, możesz wesprzeć nas, przechodząc na stronę: Wesprzyj Lega Artis
Zastrzegamy, iż nie udzielamy porad prawny pro bono.
Daniel Głogowski
Publicysta, pisarz i działacz społeczny. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku dla międzynarodowych wydawców. Przez ponad 30 lat zdobywa swoje doświadczenie dzięki współpracy z największymi redakcjami. W swoich artykułach starał się podejmować kontrowersyjne tematy i prezentować oryginalne punkty widzenia, które pozwalały na głębsze zrozumienie omawianych kwestii. Przez lata zyskał reputację rzetelnego dziennikarza. Kontakt z redakcją: [email protected]