W bazie Sił Powietrznych USA w Eielson na Alasce doszło do katastrofy myśliwca F-35. Maszyna runęła na pas startowy podczas lądowania. Pilot, który zgłaszał problemy techniczne, zdołał się katapultować i trafił do szpitala na obserwację. Nagranie momentu katastrofy pojawiło się w mediach społecznościowych.
Trzy szybkie fakty:
- F-35A rozbił się podczas lądowania w bazie Eielson na Alasce.
- Pilot katapultował się i został przetransportowany do szpitala.
- Polska zamówiła 32 myśliwce F-35A, pierwsze maszyny dotrą w 2026 roku.
Problemy techniczne i dramatyczna decyzja
Do katastrofy doszło we wtorek, gdy myśliwiec F-35A podchodził do lądowania. Pilot zgłaszał problemy techniczne jeszcze w powietrzu. Kiedy sytuacja stała się krytyczna, podjął decyzję o katapultowaniu. Maszyna, warta 81 mln dolarów, rozbiła się na pasie startowym.
Dowódca 354. Skrzydła Myśliwskiego, płk Paul Townsend, potwierdził, iż pilot przeżył i został przewieziony do szpitala wojskowego Bassett na obserwację. Dodał, iż priorytetem sił powietrznych jest bezpieczeństwo pilotów i iż zostanie przeprowadzone dochodzenie, aby zapobiec podobnym wypadkom w przyszłości.
NOW – F-35 fighter jet crashes in Alaska. pic.twitter.com/2QqhUN2ptL
— Disclose.tv (@disclosetv) January 29, 2025Nagranie obiegło internet
W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie ukazujące moment katastrofy. Widać na nim, jak myśliwiec traci kontrolę podczas lądowania i rozbija się na pasie startowym. Film wywołał lawinę komentarzy i pytań o niezawodność myśliwców F-35.
Katastrofa na Alasce to kolejny incydent z udziałem tego nowoczesnego myśliwca. W ostatnich latach pojawiały się doniesienia o problemach technicznych, które wpływały na bezpieczeństwo pilotów.
Czytaj więcej: Jakie są przyczyny katastrofy lotniczej w Korei Południowej?
Polskie F-35 już wkrótce
Pierwsze polskie myśliwce F-35A trafią do kraju w przyszłym roku. w tej chwili polscy piloci szkolą się w bazie Ebbing w USA. Kontrakt wart 4,6 mld dolarów obejmuje 32 maszyny, które otrzymają nazwę „Husarz”. Producent, firma Lockheed Martin, zapewnia, iż dostawy będą realizowane zgodnie z harmonogramem.
Czy katastrofa na Alasce wpłynie na program F-35 w Polsce? Na razie nie ma sygnałów o opóźnieniach, ale każde tego typu zdarzenie budzi pytania o bezpieczeństwo i niezawodność tych samolotów.
mn