Jako pierwszy – ok. godz. 10:30 – zeznania złożyć miał Maciej Wąsik. Mariusza Kamińskiego komisja śledcza ds. Pegasusa miała przesłuchać w południe. Taki był plan, ale już od kilku dni rosły wątpliwości co do tego, czy ułaskawieni politycy PiS stawią się przed komisją.
Wiele osób twierdziło, iż nie przyjdą, powołując się na orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego. Ten w ekspresowym tempie (głosami sędziów głęboko powiązanych z PiS) jesienią zeszłego roku stwierdził, iż komisja działa wbrew prawu.
Tak się stało. Mniej więcej na godzinę przed wyznaczonym przez komisję terminem Kamiński napisał w mediach społecznościowych, iż odmawia "udziału w posiedzeniu tzw. Komisji Śledczej ds. Pegasusa w dniu 4 marca 2025 roku". Oczywiście powołał się na orzeczenie TK.
"Złożyłem pismo do Szymona Hołowni informujące o mojej decyzji, wzywając go do jak najszybszego przywrócenia powagi w polskim parlamencie i dbałości o zasady ustrojowe. Nie zgadzam się również z nagonką wymierzoną w funkcjonariuszy służb specjalnych. Ponure czasy niszczenia Polski gwałtownie przeminą" – napisał Kamiński.
Bardzo podobne oświadczenie opublikował też Wąsik. "Uważam, iż prace 'komisji' i postawa jej członków uchybiają godności polskiego Sejmu. Skutkiem jej działalności jest paraliż pracy operacyjnej polskich służb specjalnych. Faktycznym celem jest zapewnienie bezkarności niektórym politykom dopuszczającym się poważnych przestępstw korupcyjnych. Dlatego nie zamierzam uczestniczyć w tej maskaradzie" – napisał.
W reakcji na absencję polityków PiS sejmowa komisja przegłosowała wnioski do sądu o nałożenie kary grzywny zarówno na Kamińskiego, jak i Wąsika.
Co mogliby zeznać Wąsik i Kamiński?
Komisja śledcza do zbadania legalności, schematy oraz celowości czynności operacyjno-rozpoznawczych podejmowanych m.in. z wykorzystaniem systemu Pegasus przez członków Rady Ministrów, służby specjalne, Policję, organy kontroli skarbowej oraz celno-skarbowej – to długa nazwa organu, który zajmie się aferą inwigilacyjną.
Powołanie komisji – podobnie jak dwóch innych: ds. wyborów kopertowych i ds. afery wizowej w rządzie PiS – jeszcze przed wyborami zapowiadała Koalicja Obywatelska. Powołana przez Sejm komisja ds. Pegasusa ma zająć się okresem od 16 listopada 2015 do 20 listopada 2023 roku.
Jednymi ze świadków w aferze inwigilacyjnej mieli być osadzeni w zakładach karnych w okresie powoływania komisji Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik. Zeznania byłych szefów CBA mogłyby rzucić nowe światło na tę sprawę.