- o ile PO przegra te wybory, o ile Trzaskowski nie wygra wyborów, a Tusk straci funkcję premiera, a to będzie możliwe wtedy, przy bardzo silnym PiS-ie, choćby przed wyborami będzie możliwe wywalenie się tego rządu, który ma niewielką większość. [...] Co się dzieje, o ile mamy w czerwcu Trzaskowskiego, który jest przegranym kandydatem na prezydenta i Tuska, który jest byłym premierem? Nie ma Platformy - kontynuował.
- Co jest, jak mamy tego samego czerwca [...] PiS przegrywa wybory prezydenckie. Jarosław Kaczyński dał kandydata, który nie wygrał tych wyborów i PiS ma przed sobą kolejne 2,5 roku minimum w opozycji. To będzie potężny wstrząs w tej partii - mówił dalej.