Kalbarczyk: Spotkanie Trump Putin w Budapeszcie odwołane

myslpolska.info 4 hours ago
Spotkanie Trump-Putin w Budapeszcie odwołane. Zaskoczenia dużego nie ma, wielu analityków podchodziło sceptycznie do spotkania, wliczając ja. Najpierw było dużo mowy o rakietach Tomahawk dla Żeleńskiego, tylko po to, żeby nagle usłyszeć o spotkaniu na szczycie i to w Budapeszcie, w środku Europy w kraju, który jest otoczony krajami EU, które nazywają Putina przestępcą czy zbrodniarzem.
Spotkanie odwołał sam Ławrow, dopiero później Biały Dom wydał oświadczenie, iż spotkania nie będzie. Dzień wcześniej Marco Rubio odbył rozmowę z Ławrowem, którą należy interpretować jako 'trudna ale konkretna’, czytaj, Rosjanie nie zamierzają zmienić swoich postulatów. Ukraina nie może być członkiem NATO, a granica ma odzwierciedlać realną sytuację na froncie. 'Na gorąco’ mogę napisać, iż nie wygląda to dobrze dla Trumpa. 10 miesięcy 'dyplomacji’ i rozgrywek szachowych, tylko po to, żeby na końcu Rubio próbował telefonicznie wymusić zmianę stanowiska Rosji. Stanowisko Rosji jest nam znane od lutego 2022, jednak już 15 lat wcześniej Rosja postulowała 'neutralność’ Ukrainy. Trochę to płytkie, ze strony Trumpa!
Trump i zachód nie są gotowi na pokój, chcą 'zawieszenia ognia’, czytaj, wojna ma być przełożona na później. Warto też zwrócić uwagę na wybuch w rafinerii ropy naftowej MOL w Szazhalombatta na Węgrzech. Wielu podejrzewa, iż jest to atak terrorystyczny przeciwników Putina w Europie, którego celem było uniemożliwienie spotkania Trump-Putin w Budapeszcie. Nie wykluczam, iż względy bezpieczeństwa też grały rolę w decyzji o odwołaniu spotkania. Sytuacja nie jest dobra, cofamy się 10 miesięcy i jesteśmy w punkcie wyjścia. Sam jestem ciekawy, jaki następny ruch zamierza wykonać Trump, czy w ogóle ma jakiś ruch w planach. Czy może jest to już koniec dyplomacji i zostali już tylko żołnierze. Odwołane spotkanie Trump-Putin to duży sukces zwolenników wojny, EU oraz Żeleńskiego.
Europa rozpisuje się o 12 punktowym planie zakończenia wojny. Plan polega na zatrzymaniu konfliktu na obecnej linii frontu i Rosja ma odbudować Ukrainę, co nie wydaje mi się zbyt realne, plus, obecny reżim na Ukrainie ma utrzymać władzę. Trochę to utopia, dlatego nie będę o tym choćby pisał. Donald Trump powiedział wczoraj, iż Chiny nie dokonają inwazji na Tajwan. Trump spotyka się z Xi w Korei już za tydzień. Na ten moment Trump ciągle deklaruje 100% cła na towary z Chin od 1 listopada. Trump będzie musiał odwołać te cła, rynki nigdy nie zaakceptują otwartej wojny handlowej, byłby to początek kryzysu.
Ceny złota wreszcie miały swoją bardzo wyczekiwaną korektę, cena spadła wczoraj o 5.5%. Korekta to bardziej granice 10%, także jeszcze 'trochę’ zostało. Ponieważ jesteśmy w dość wyjątkowych czasach, trudno jest mi napisać, ile tej korekty będzie. Dzisiaj cena złota podskoczyła $20 do góry. Radziłbym wszystkim wykorzystać, ten moment, ponieważ tak naprawdę nic się jeszcze nie dzieje. Światło się pali, maszyny bankowe działają, internet działa, a pan Kaczyński ciągle jest szefem PiSu. Także koza i kamień to ciągle plan B.
Wiceprezydent J.D. Vance ciągle jest zdecydowanym kandydatem na prezydenta (z ramienia partii republikańskiej) w 2028. Jego poparcie w GOP jest na poziomie 53% (spadło z 61%), co interesujące na drugim miejscu jest Trump 13%, który nie może startować. Na trzecim miejscu znalazł się rep. Thomas Massie 10.1% poparcia, którego Trump razem z AIPAC próbują zwalczać i pozbawić miejsca w kongresie. Dopiero na czwartym miejscu jest Marco Rubio 7.9%, DeSantis 5.2%. Massie to 'nowy’ w rankingu, nigdy wcześniej go nie widziałem na liście, dlatego dostanie dzisiaj zdjęcie. Trump miał wczoraj w Białym Domu „Luncheon”, czyli impreza dla senatorów którzy popierają Trumpa. Sen Rand Paul nie załapał się na listę, dlatego razem z Massie poszli na swój własny lunch.

Artur Kalbarczyk

Read Entire Article