Podobno pobili jakiegoś posła z PO. Podobnie agresywnie reagują wyborcy opozycji na działaczy PiS-u. Podobno posłowie jednej i drugiej strony dostają listy z pogróżkami. STYROPIANIE! OTO TWOJE DZIEŁO! Nie da się tego zrzucić na jakieś mityczne byty z prawa czy lewa. To opowieści z mchu i paproci dla naiwnych.
Zawsze wojny religijne i domowe są najbardziej krwawe. Obie formacie wywodzą się z jednego gniazda-domu KOR-u i Solidarności. Obie wyhodowały sobie fanatycznych wyznawców. Wierni tych sekt politycznych są przekonani, iż nie ma zbawienia poza ich obozem ideowym.
To Prawo i Sprawiedliwość (PiS) oraz Platforma Obywatelska (PO) są winni podziałowi społeczeństwa i zniszczeniu resztek narodu już w III RP. Sączyli przez lata wzajemnie nienawiść i udało mi się popsuć więzy koleżeńskie, przyjacielskie a choćby rodzinne. Obie strony wyprodukowały bezmyślnych wyznawców i roznosicieli nienawiści. I nie ma najmniejszego znaczenia kto rozpoczął orgie nienawiści.
Jedni z pogardą bełkotali o moherowych beretach i schowaniu dowodu babci, zaś drudzy opowiadali o dziadku z Wehrmachtu i odmawiali przeciwnikom polskości. Jedni i drudzy wzajemnie się wyzywali od agentów. Nie nauczyło ich nic zabójstwo Marka Rosiaka, i nie nauczyło ich nic zabójstwo Pawła Adamowicza. Urządzali miesięcznice i czarne marsze propagując nienawiść i pogardę do współobywateli.
Nie tylko w solidarnościowych korzeniach, istotnych elementach programu, ale choćby wzajemnej nienawiści PiS i PO są partiami bliźniaczymi. Tak długo jak na scenie politycznej będzie pasożytował styropianowy POPiS, tak długo nie można choćby myśleć o ukierunkowaniu w stronę normalności. A zmienić to może tylko i wyłącznie praca organiczna – najpierw edukacja, potem formacja.
Łukasz Jastrzębski
fot. profil fb PiS-u