– Teheran musi natychmiast zaprzestać bombardowania celów cywilnych w Izraelu – powiedział kanclerz Niemiec Friedrich Merz w niedzielę (15.06.2025) w Berlinie przed wylotem na szczyt G7 w Kanadzie. Jednocześnie odniósł się do środków ostrożności, jakie podjęły niemieckie władze: – Przygotowujemy się również w Niemczech na wypadek, gdyby Iran zaatakował izraelskie lub żydowskie cele w naszym kraju – powiedział.
Zagrożenie dla Izraela
Kanclerz podkreślił jednocześnie stanowisko Niemiec, iż Iran nie może rozwijać ani posiadać broni nuklearnej. Jak stwierdził, "stworzyłoby to zagrożenie dla Izraela, Bliskiego Wschodu i całej społeczności międzynarodowej". Ponieważ irański program nuklearny stanowi "egzystencjalne zagrożenie dla państwa Izrael", kraj ten ma prawo "bronić swojego istnienia i bezpieczeństwa swoich obywateli" – podkreślił Merz.
Szef niemieckiego rządu zaznaczył, iż nie można dopuścić do rozszerzenia się konfliktu. – Inne państwa w regionie nie mogą stać się obszarem działań wojennych – dodał.
Rozwiązania należy zatem szukać na drodze dyplomatycznej. W tym celu minister spraw zagranicznych Niemiec Johann Wadephul prowadzi ścisły dialog ze swoimi odpowiednikami w regionie. Sam Merz rozmawiał wcześniej telefonicznie z sułtanem Omanu.
Izrael poprosił również Niemcy o dostarczenie środków przeciwpożarowych i – jak zapewnił kanclerz – Niemcy "niezwłocznie rozpoczną działania w tym celu".
Szczyt G7
Friedrich Merz spodziewa się, iż konflikt między Izraelem a Iranem będzie jednym z głównych tematów rozpoczynającego się w poniedziałek, 16 czerwca, szczytu G7 w Kanadzie. Również rosyjska wojna agresji w Ukrainie będzie tematem rozmów. Udział prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego oraz szefa NATO Marka Ruttego jest "wyraźnym sygnałem poparcia dla Ukrainy" – zaznaczył Merz.
Dodał, iż chce wykorzystać szczyt do przyspieszenia negocjacji w sprawie zawieszenia broni, zainicjowanych przez prezydenta USA Donalda Trumpa.
Jak wyjaśnił, potrzebna jest jednak dodatkowa presja, aby skłonić Moskwę do negocjacji. – Dlatego chcemy nałożyć nowe sankcje podczas posiedzenia Rady Europejskiej pod koniec miesiąca – powiedział kanclerz Niemiec.
Również na szczycie G7 w Kanadzie Merz chce przekonać partnerów, a w szczególności USA, do nałożenia silniejszych sankcji na Rosję.
Szczyt G7 w Kananaskis potrwa do wtorku, 17 czerwca. Wezmą w nim udział szefowie państw i rządów USA, Japonii, Niemiec, Francji, Wielkiej Brytanii, Włoch i Kanady. Spotkanie jest pierwszym międzynarodowym szczytem, w którym uczestniczy Donald Trump od czasu powrotu do Białego Domu.