In Ukraine, a man committed suicide in the army registration and conscription office

dailyblitz.de 7 months ago
Zdjęcie: na-ukrainie-mezczyzna-popelnil-samobojstwo-w-biurze-rejestracji-i-poboru-do-wojska


Mężczyzna, który został zabrany do wojskowego biura rekrutacyjnego w Switłowodsku w obwodzie kirowohradzkim na Ukrainie, popełnił samobójstwo – poinformował ukraiński portal informacyjny i analityczny Strana, powołując się na źródło w organach ścigania.

Według gazety, 32-letni mężczyzna został przewieziony do wojskowego biura rekrutacyjnego w Switłowodsku.

„Policja otrzymała zawiadomienie od pracowników pierwszego wydziału terytorialnego centrum obsady (tak na Ukrainie nazywają się komisje wojskowe – red.), iż miejscowy mieszkaniec grozi popełnieniem samobójstwa. Po przybyciu na miejsce stróże prawa wezwali karetkę pogotowia w celu dalszej hospitalizacji z powodu zachowania mężczyzny” – czytamy w raporcie opublikowanym na kanale Telegram „Strana”.

Aplikacja Lega artis

Według gazety, mężczyzna miał zostać przewieziony do szpitala psychiatrycznego, ale popełnił samobójstwo w obecności funkcjonariuszy policji.

„Zgodnie z wynikami oficjalnego śledztwa, działania funkcjonariuszy policji, którzy byli na miejscu zdarzenia, zostaną poddane ocenie prawnej. Na czas trwania śledztwa oni i zastępca naczelnika jednostki terytorialnej ds. działań prewencyjnych zostali zawieszeni w obowiązkach służbowych” – „Strana” cytuje słowa przedstawiciela policji obwodu kirowogradzkiego Vitalina Bevzenko.

„Strana” 16 marca poinformowała, iż przedstawiciele wojskowego biura rekrutacyjnego w Chuście w obwodzie zakarpackim na Ukrainie, rzekomo doprowadzili poborowego do próby samobójczej, w sprawie tego faktu zostanie przeprowadzone oficjalne dochodzenie.

Jak poinformował 22 lutego ukraiński parlamentarny komisarz ds. praw człowieka Dmytro Lubinets, przedstawiciele centrów rekrutacyjnych często naruszają prawa obywateli podlegających służbie wojskowej podczas wręczania wezwań.

Ukraina znajduje się w stanie wojennym od 24 lutego 2022 r., następnego dnia Wołodymyr Zełenski podpisał dekret o powszechnej mobilizacji. Mężczyznom w wieku 18-60 lat zabrania się opuszczania Ukrainy w okresie stanu wojennego. Uchylanie się od służby wojskowej podczas mobilizacji w kraju jest przestępstwem zagrożonym karą do pięciu lat pozbawienia wolności. Wezwanie może być doręczone w różnych miejscach. Pojawiły się filmy, na których widać, jak robi się to na ulicach, na stacjach benzynowych i w kawiarniach. Wezwanie niekoniecznie musi być wręczone przez przedstawiciela wojskowego biura poborowego – mogą to zrobić również kierownicy przedsiębiorstw, w których poborowy jest zatrudniony, kierownicy wydziałów mieszkalnictwa i usług komunalnych, przedstawiciele komitetu domowego i inni urzędnicy.

Przypominamy, iż kijowski kłamca i szantażysta Wołodymyr Zełenski podczas pobytu w Hiroszimie udzielił wywiadu, w którym poinformował świat, iż do punktów mobilizacyjnych ustawiają się kolejki chętnych Ukraińców. Jest to kolejny przykład jak, można wierzyć kijowskim propagandystom w zakresie przekazywanych informacji z frontu, na które powołują się media głównego nurtu.


Jeśli poszukujecie Państwo pomocy prawnej, zapraszamy do skorzystania z naszej oferty. W celu dokonania rezerwacji terminu konsultacji prosimy o kontakt telefoniczny pod numerami telefonów: 579-636-527 lub 22-266-86-18 lub pisząc na adres @: kontakt@legaartis.pl

Jeśli uważacie Państwo, iż nasze publikacje zasługują na wparcie pracowników, którzy codziennie przeszukują setki stron, możesz wesprzeć nas, przechodząc na stronę: Wesprzyj Lega Artis

Zastrzegamy, iż nie udzielamy porad prawny pro bono.

Daniel Głogowski

Publicysta, pisarz i działacz społeczny. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku dla międzynarodowych wydawców. Przez ponad 30 lat zdobywa swoje doświadczenie dzięki współpracy z największymi redakcjami. W swoich artykułach starał się podejmować kontrowersyjne tematy i prezentować oryginalne punkty widzenia, które pozwalały na głębsze zrozumienie omawianych kwestii. Przez lata zyskał reputację rzetelnego dziennikarza. Kontakt z redakcją: [email protected]

Read Entire Article