Trzej młodzi myśliwi polujący na kaczki zostali otoczeni przez watahę wilków. Musieli się bronić i zabić objętego ochroną drapieżnika.
Wilki są nieśmiałe i omijają ludzi! Takie stwierdzenia nieustannie głoszą miłośnicy tego gatunku. Przykłady z całego świata pokazują, iż wilki już nie się boją. Watahy bytujące wokół naszych miast i miasteczek doskonale wiedzą, iż w otoczeniu ludzi przebywa wiele ofiar, których złapanie nie jest żadnym problemem,
We wszystkich amerykańskich mediach jest opisywane zdarzenie, które miało miejsce w stanie Wisconsin. Trzech młodych łowców polujących na terenach publicznych w hrabstwie Oneida musiało się bronić przed watahą dziewięciu wilków.
Chase Melton polujący razem z dwoma innymi nastolatkami, powiedział, iż nie miał innego wyjścia, jak tylko nacisnąć spust. Zostali otoczeni przez watahę wilków, a gdy jeden z wilków zbliżył się do nich strzelił do niego z dubeltówki kalibru 12.
19-letni Melton oraz jego dwaj koledzy myśliwscy w wieku 13 i 14 lat przybyli do łowiska około 3:45 rano. Był to dzień otwarcia sezonu na kaczki. O świcie zobaczyli „jelenia” zbliżającego się do ich stanowiska. Dopiero, kiedy się zbliżył rozpoznali, iż to wilk.
„Próbowaliśmy narobić dużo hałasu. Najpierw łamaliśmy patyki, potem klaskaliśmy, a na końcu krzyczeliśmy, ale wilk dalej szedł w naszą stronę.” – relacjonował Melton. Świadek, który polował w pobliżu, potwierdził, iż widział pięć wilków otaczających kryjówkę chłopców, a także cztery inne osobniki w pobliżu. Myśliwy słyszał również, jak wilki szczekały i warczały, gdy zbliżały się do nastolatków.
Melton po oddaniu strzału ze stalowego śrutu, po którym wilk padł martwy zadzwonił i zgłosił zdarzenie. Teraz prowadzone jest śledztwo, które ma potwierdzić, iż działał w samoobronie…
W stanie Wisconsin występuje około 1000 wilków, ale posiadają tam status gatunku zagrożonego wyginięciem. Jednak stały wzrost liczebności być może będzie powodem zmiany prawa.
US Fish and Wildlife Service niedawno złożyła apelację do sądu federalnego o usunięcie wilka z listy gatunków chronionych. Jak na razie jego zabicie w stanie Wisconsin z jakiegokolwiek innego powodu niż „w obronie ludzkiego życia” jest przestępstwem.