Wnioski grantowe są oceniane przez innych naukowców, często tylko luźno związanych z tematyką wniosku. Taki recenzent ma do wyboru dwa wnioski:
- W pierwszym czyta, iż badania doprowadzą do stworzenia przyrządu na bazie ZnSnO3, którym będzie można diagnozować 100 milionów przypadków raka na świecie.
- W drugim badania mają doprowadzić do zrozumienia jak atom cynku porusza się w sieci krystalicznej perowskitu ZnSnO3.
Który wniosek recenzent wybierze? Oczywiście pierwszy. Problem w tym, iż bez zrozumienia mechanizmów dyfuzji cynku w perowskicie żadnego użytecznego przyrządu się nie stworzy (przykład jest fikcyjny- chodzi mi tylko o ilustrację problemu).
Niestety, cała Europa tak funkcjonuje. Jestem recenzentem bardzo dużego (ponad 60 mln Euro) grantu europejskiego. Wykonawcy opracowują niezwykle ambitne urządzenia używając półprzewodników, które są uważane za materiał już opracowany. Niestety, nie jest to prawda, ale na dopracowanie tych półprzewodników nikt nie da pieniędzy, bo na to było już 100 innych grantów, a nikt (ani grantobiorcy, ani grantodawcy) się nie przyzna, iż żaden z tych grantów nie doprowadził do naprawdę dobrego materiału.
Michał Leszczyński
