#hot16challenge2 – co tu się…

agatapisze.pl 4 years ago

Hot16challenge to wyzwanie polegające na nagraniu 16 wersów i nominowaniu kolejnych osób do akcji, które mają stworzyć swój kawałek w 72 godziny. Druga edycja legendarnej rapowanej akcji to nie tylko nagrywanie muzyki, ale również pomoc w walce z koronawirusem.

Wraz z #hot16challenge2 ruszyła zbiórka – “Beef z koronawirusem #hot16challenge” dla Siepomaga.pl. Zarówno nominowani jak i fani mogą wpłacać pieniądze na pomoc pracownikom służby zdrowia w walce z Koronawirusem. Zbiórka dostępna jest pod adresem: http://siepomaga.pl/hot16challenge. Całą akcję można śledzić na stronie https://hot16challenge.network/.

Tymczasem zapraszam na przegląd moich znalezisk i komentarzy. Będzie klasycznie, ale także politycznie. Zaczynamy

Nie rozpocznę od klasyki polskiego rapu, bo się na tym nie znam i nie słucham, więc sory, ale nie będę z siebie robić ekspertki. Skupię się na tym co mi bliższe i co do mnie prawdziwie przemawia.

Na pierwszy ogień – Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar – to jest coś niesamowitego! Dużo mądrości. Bardzo mocny przekaz, szczerość i zero udawania. A do tego okazuje się, iż ma talent!

„Unia nie może się wynieść, jak ex mąż
Konstytucja to dla mnie wersy modlitwy, nie oddam jej na pastwę disującej sitwy”

Nominował to Profesor Matczak, bardziej znany jako Tata Maty – chłopaka, który wydał mocno kontrowersyjny album „100 dni do matury” momentami obnażający życie młodych z bogatych domów i wysokimi ambicjami rodziców.

Profesor poradził sobie na poziomie, a w nagraniu z kamienną twarzą towarzyszył mu syn.

Nagrywane w podobnym stylu jak u Matczaka z synem u boku. Mann zapowiedział, iż będzie grzecznie i było. Trochę o koronie, trochę o polityce, trochę o niczym, ale po przesłuchaniu po prostu twarz się cieszy. Szanuję podjęcie tego wyzwania i przyznam, iż się nie spodziewałam.

Tymczasem przejdźmy na chwilę do sedna polityki, bo tu jest zdecydowanie ciekawie.

Na początek nieszkodliwy i grzeczny rap od posła Michała Gramatyki. Stylem można przyznać, iż wie co robi. Bardzo fajnie rozegrane, na poziomie i bez wstydu. To dobry przykład, iż politycy mogą robić to wyzwanie dobrze.

Moje #hot16challenge2 – nominacje dla @adamSzlapka @ZasadaMarcin i @f_sterczewski
Za obrazki dziękuję @MiastoTychy za dźwięki @drdre https://t.co/u06nC1Mmaa pic.twitter.com/WcYGToJoYy

— McGramat (@McGramat) May 11, 2020

Jednak nie wszyscy…

Moim zdaniem niedopuszczalną formą wyzwania jest wersja zaprezentowana przez posła Janusza Korwin-Mikkego. To miała być akcja promująca dobro, ale niektóre video zaczynają przerażać, a nie tylko szokować. Stały się pretekstem do hejtu, a nie pomocy.

Czy to już podchodzi pod groźby dla grupy społecznej?

Na moim profilu pojawiła się fala fanów i wyznawców JKMM, który używali argumentów, iż to wyraz artystyczny. Moje zdanie jest jednak całkiem inne i patrząc po pochwałach budzi moje przerażenie jeszcze bardziej. Podżeganie do nienawiści jest powodem przez który dzieją się prawdziwe tragedie. Nagłówki krzyczą „dziecko atakuje inne dziecko w szkole nożem” albo jakiś szaleniec zabija setkę niewinnych osób za nic bo ma w swojej głowie „ideologie zabijania”. To właśnie wina tego typu treści. Ty możesz to traktować nie poważnie, z przymróżeniem oka, ale są ludzie którzy twierdzą, iż jak ich idol mówi, iż trzeba „poderżnąć komuś jaja” bo ma inne poglądy niż on, to taka osoba może zrobić komuś prawdziwą krzywdę.

Dla niektórych do nieszkodliwy idiota, nieszkodliwa piosenka. Dla osób które mniej trzeźwo myślą to rozkaz do działania.

Przemysław Staroń sprawę skomentował następująco:

Nierozróżnianie wolności słowa od używania tego słowa w zły sposób jest jedną z największych plag naszych czasów. To jest serio tak trudno zrozumieć, iż masz prawo powiedzieć wszystko, ale jak mówisz bzdury szkodzące innym, to ponosisz za to konsekwencje?

Nie trzeba grozić z imienia i nazwiska. Hitler też nie groził. i zanim zasugerujesz, iż to ad hitlerum, to sam Godwin, twórca tego argumentu, powiedział, iż żyjemy w czasach, w których porównywanie do Hitlera w takich sytuacjach nie jest przesadą. jako żem belfer, dam Ci zadanie domowe:

poczytaj o paradoksie Poppera dotyczącym skutków tolerowania nietolerancji
zapoznaj się z piramidą nienawiści Gordona Allporta
obejrzyj Gonciarza, odcinek o mowie nienawiści

Grupa posłów z Lewicy gwałtownie zareagowała na sprawę zgłaszając ją do Rady Etyki Poselskiej i Prokuratury w Otwocku. Niestety reakcja skrajnej Prawicy była natychmiastowa.

Ponad 1,5 tysiąca trolli w 2 godziny pojawiło się na oficjalnym profilu posłanki Katarzyny Kotuli.

Pojawiły się też hejterskie komentarze i groźby. Wszystkie osoby, które spamowały na profilu posiadały nakładki na zdjęcia profilowe z brandingiem kandydata na prezydenta Krzysztofa Bosaka lub udostępniały treści skrajnie prawicowe.

Katarzyna Kotula sytuację skomentowała na swoim prywatnym profilu po tymczasowym zawieszeniu działania zaspamowanego fanpage.

Pół tysiąca zablokowanych użytkowników, kilkaset usuniętych komentarzy. Wobec gróźb zostaną podjęte odpowiednie działania. W głowie dźwięczy mi tylko jedno zdanie które świetnie podsumowuje ten dzisiejszy długi, trudny wieczór, a zdanie to widnieje prezencie na otrzymanym od Niemieckiej młodzieżówki Die Linke. „We don’t drink beer with the Nazis”. Z faszystami mamy No Platform. Dobranoc.

Kasia nie była jednak jedyną posłanką zaatakowaną przez środowisko. Prawicowe bojówki gwałtownie przeszły też przez inne profile, jednak nie na tak dużą skalę. Jeden z posłów po kilku komentarzach poczuł się samozwańczym nominowanym i nagrał swoją wersję. Jednak oszczędzę Waszym uszom i oczom tego pokazu.

Nie minęło wiele czasu, a już kolejny polityk wrzucił swoją wersję.

Niby proste, na początku nie wiadomo o co chodzi ale chociaż bez hejtu. Montaż na minus. Mają telewizję, ale nagrody za to nie dostaną. ‬

Bez szału. Można rzec – jaki prezydent, taki rap. Ale chociaż zrobił. Chociaż można było wybrnąć z tego lepiej.

Czekam jak Morawiecki rapuje! Chociaż to mocna hipokryzja, ponieważ to od rządu zależy kondycja polskich szpitali, w których jest po prostu trudno. Stąd ta zbiórka. Jednak PiS świetnie się bawi. Niestety, jak widzę gościa, który dwa miesiące temu przewalił publiczne (czyli nasze) miliardy na telewizję i kolesiostwo zamiast np. na szpitale, który teraz bierze udział w publicznej (czyli z naszych) zbiórce na szpitale i lekarzy, to serio – coś we mnie pęka…

Jednak „Ostre cienie mgły” momentalnie stały się viralem.

Internet zastanawia się czym są te cienie, które mocno utknęły w naszych głowach?

Proste? Proste.

Na rap prezydenta odpowiedziało samo środowisko, między innymi Ryszard Peja, który zdecydowanie nie krył swojej anty sympatii do rządzącego i jego pokazu.

Sprawcą zamieszania jest Zeus, który nominował prezydenta. Artysta nie spodziewał się, iż Duda potraktuje wyzwanie na poważnie.

W oświadczeniu opublikowanym na YouTube mówi:

Odnoszę niestety wrażenie, iż takie niepokoje nie interesują rządzących naszym krajem. Nie jestem specjalistą o ile chodzi o kwestie polityczne. Nie współpracuję z żadną partią polityczną i staram się raczej apelować do słuchaczy o trzeźwą ocenę sytuacji i posiadanie własnego zdania. Od zawsze interesują mnie tematy społeczne i można by powiedzieć, iż jestem po prostu zwykłym, przysłowiowym „Kowalskim” , który widzi z jakimi problemami styka się on sam jak i jego rodzina czy znajomi. Temu dałem wyraz w moim nagraniu.

I jak na nie-fankę-rapu muszę przyznać, iż zwrotka Zeusa jest bardzo mocna i warta wysłuchania. Przekazuje prawdę o dzisiejszym świecie, wyborach i stronach w polityce. Nie dziwi mnie, iż po takich słowach wyzwał do podjęcia rękawicy samą głowę państwa.

Do „ostrych cieni mgły” ustosunkowała się rownież inna artystka. Zawsze uwielbiałam Nosowską, a po tym video uwielbiam ją jeszcze bardziej. Jej walczenie z ostrym cieniem mgły trochę mnie wzruszyło…

Post udostępniony przez

(@nosowska.official) Maj 11, 2020 o 8:25 PDT

Ona sama. wykonała świetną robotę mocnym i dosadnym przekazem. Wizualnie także można się napatrzeć na jej kreatywność. Poezja.

„Z tego miejsca w dalekiej przyszłości, do którego dotrzesz gdy mnie już nie będzie
Tu kutasy, dawniej prężące się dumnie, ciążą ku ziemi i dyndają smutno”

Nosowska nominowała Kayah i przyznam, iż to kolejny złoty strzał.

„Może niekoniecznie teraz, nigdy nie rapowałam, cholera. Poproszę premiera, poprawiał mi teksty nieraz”

Przekaz od Kayah jest mocny, polityczny, nie. brakuje odniesień do obecnej sytuacji – wyborów, propagandy, zawołania do rapującego prezydenta.

Fragment naprawdę warty uwagi:

„Żyjemy w kraju na zachód od wschodu i na wschód od zachodu
Gdzie wiemy kto wygra, chociaż nikt nie wie, kiedy jest czas wyborów
A ja w kwarantannie, pragnę normalnie, przytulić się do Narodu
(Hej Ty, ostry cień mgły)
Dość zamętu, lamentu, lęku wszystkich ludzi
This is wake up call, bo czas się budzić

Zdecydowanie składnia do refleksji i trzeba przyznać, iż Kaśka zasłaniała się, iż nie umie w rapy to ma do tego ukryty talent.

Kolejną osobą u której nie zabrakło polityki jest Karol Paciorek. Może nie jest wybitnym raperem, ale słowa warte uwagi i podziwu. Mocno, na temat i konkretnie prosto w serce problemu.

Co ciekawe, pewnie widzisz na miniaturce, iż Paciorek pokazuje środkowy palec systemowi. Tak to nie fotomontaż.

Biorąc pod uwagę fakt, iż na swoim kanale Karol rozmawia z kandydatami na prezydenta obawiałabym się, czy kawałek nie odetnie mu potencjalnej drogi do rozmowy z Dudą. Jednak w jednym video sam przyznał, iż ten wywiad raczej się nie odbędzie. Trzeba jednak pamiętać, iż sytuacja mocno się rozkręca i wciąż nie wiemy kiedy, z kim i jakie będą to wybory.

Radek Kotarski w bluzie? Tak. To jedna z nielicznych okazji, by zobaczyć tego elegancika bez koszuli. Trochę szok.

A co zrobił Radek? Pokazał, iż ma nie tylko rękę do biznesu, ale spoko głos do rapu – mógłby nagrywać tak Polimaty. Krótka historia tego, co się stało w Wuhan.

Z tego branżuniowego „światka” chciałabym jeszcze zwrócić uwagę na Przemka Staronia, który w swoim rapie pokazał całego siebie. Zakon Feniksa nie jest u niego przypadkowy, bo Przemek rzuca swoim słowem mocne zaklęcia, aż chce się go słuchać i słuchać…

Taka luźna propozycja – może regularne nagrywki z poezji śpiewanej? 😉

Tu jeszcze Gonciarz, który jak zwykle rozwalił system i zrobił coś innego niż wszyscy. Jak wyszło? Nie będę więcej komentować, proszę się częstować:

O sprawie hejtu, który wylał się na osoby pracujące w polskiej służbie zdrowia pisałam wczoraj. Osobiście nie mam słów na to, co się dzieje, ale Tomasz Kammel ujął to tak pięknie, iż liczę, iż ten kawałek otworzy niektórym osobom oczy i sprawi, iż pochowają tę nienawiść. Doskonała robota. Muszę przyznać, iż to jeden z moich ulubionych wykonów. Wielkie brawa.

Michał Pol może nie ma talentu do rapowania, ale sam fakt, iż podjął wyzwanie x-komu jest warte poświęcenia tych kilku chwil. Jak sam śpiewa (znaczy się rapuje) – zrobił dym.

A co X-kom? Samozwańczo, ale z klasą. Kuba, jeżeli to czytasz to macie utalentowanych ludzi w zespole. Fajna promocja marki.

Wracając do świata muzyki.

Jednym z najczęściej i najchętniej odsłuchiwanych HOT16 jest nikt inny, jak Dawid Podsiadło. Chociaż w tym „rapie” nie ma fal, nie ma fal, to dla jego fanów tradycyjnie zrobił hit.

Mnie nie kręci, średnio mi podchodzi, ale nigdy nie pałałam do niego sympatią.

Majka Jeżowska mogłaby mieć swój własny film – 50. Twarzy Majki. Byłyby z tego miliony, którymi mogłaby zawstydzić choćby pisarkę Blankę. Bawi – od dziecka. Dla kogo? dla wszystkich. Czy da się do tego pogo? No ba! „A ja wolę moją mamę” rozkręciło niezły kocioł na PolandRocku. A teraz… Majka rapuje. Ona jeszcze nieraz nas zaskoczy!

Nie lubię rapu, ale Łona dał czadu. Jakby coś i ktoś, by się zastanawiał jak to się miało robić, to właśnie tak:

Rodzeństwo z zespołu Kwiat Jabłoni jak zwykle czarują. Niesamowicie podoba mi się ten ich klimat i urok piosenki. Można zdecydowanie im wybaczyć brak rapu i poświęcić te kilka chwil.

Cleo zaskoczyła – brak rapu, znane kawałki i po angielsku. Tak, mogłaby ubiegać się o miejsce na liście przebojów w radio. Trochę nie o to chodziło, ale… trzymajmy kciuki za brata.

Brodkę zawsze ceniłam. W rapie radzi sobie nieźle. I ten klimat wideo – robi wrażenie. Tekst spokojny, na temat. Myślę, iż znajdzie tylu hejterów co i zwolenników tego kawałka.

Moniko Brodko – wielkie dzięki za tę nominację. Zespół Pieśni i Tańca Śląsk – wow! Tego się nie spodziewałam. Da się połączyć folklor naszego pięknego Śląska z rapem. Może takie wprowadzenie na stałe do repertuaru zachęci więcej młodych do odkrywania ich twórczości?

Tęsknie za nimi fest! Oby była okazja do spotkania się niebawem na jakiś koncercie.

I… czekam na Rojka. To miejsce. czeka na niego.

Na koniec kategoria zabawne. Powrót „Miodowych lat” mnie totalnie oczarował. Niby nic szczególnego, ale ten duet jest zdecydowanie powrotem do czasów dzieciństwa. Mnie bawi, ale i budzi szacunek.

Jeśli szukasz prawdziwych śmieszków to polecam kabaret pod wezwaniem Kuby Wojewódzkiego. Nie wiem co o tym myśleć. Może ktoś mi powie…

A będąc już przy wezwaniach. Na koniec nuta świętości i… rapujący ksiądz.

Jest o Bogu, jest talent, jednak nie mi oceniać.

Akcja będzie pewnie jeszcze trwała i trwała dlatego zastrzegam sobie, iż będę dokładała kolejne, albo zrobię drugą edycję przeglądu talentów jeżeli ta się przyjmie.

Pozdrawiam wytrwałych!

Read Entire Article