Wybory prezydenckie bez wątpienia będą jednym z najważniejszych wydarzeń politycznych 2025 roku. Choć wyścig o fotel prezydencki trwa już od dobrych kilku miesięcy, to dopiero 15 stycznia oficjalnie wystartuje kampania prezydencka. O zwycięstwo w niej powalczy siedmiu kandydatów. Chyba iż pojawią się nowe nazwiska.
Szymon Hołownia wybrał nieprzypadkową datę wyborów prezydenckich
Wiadomo już, iż do urn w ramach pierwszej tury wyborów prezydenckich udamy się w niedzielę 18 maja. Do wyboru były także dwa inne terminy. Szymon Hołownia mógł wskazać też 4 lub 11 maja.
Pierwsza z tych dat byłaby wyjątkowo niefortunna. Z okazji majówki Polacy bardzo chętnie wyjeżdżają zarówno do innych miast w Polsce jak i za granicę. To mogłoby bardzo negatywnie wpłynąć na frekwencję wyborczą.
W grze pozostały zatem dwa terminy 11 lub 18 maja. Pierwszy z nich byłby neutralny, drugi natomiast jednoznacznie kojarzy się wielu Polakom. I to właśnie na niego wskazał Hołownia. Przypomnijmy, iż 18 maja 2025 roku przypadnie dokładnie 105. rocznica urodzin Karola Wojtyły, czyli papieża Jana Pawła II.
Biorąc pod uwagę prawicowe, ale przede wszystkim religijne sympatie Szymona Hołowni, aż trudno nie mieć wrażenia, iż wyznaczenie daty wyborów nie było przypadkowe. Symboliczna będzie także data ewentualnej drugiej tury wyborów. o ile w pierwszym głosowaniu nikt nie zdobędzie ponad 50 proc. głosów, druga tura będzie miała miejsce 1 czerwca, czyli w dzień dziecka.
Dalszy ciąg artykułu pod naszą zbiórką – pomóżcie seniorom razem z nami!
Wybory prezydenckie za 4 miesiące. W grze znaczenie mają przede wszystkim dwa nazwiska
Nieco ponad 4 miesiące pozostały kandydatom do tego, żeby przekonać do siebie wyborców. Choć w grze jest siedem nazwisk, to najwięcej osób obserwując sondaże, zwraca uwagę na dwa – Rafała Trzaskowskiego, kandydata Koalicji Obywatelskiej, a także Karola Nawrockiego popieranego przez Prawo i Sprawiedliwość.
W najnowszym grudniowym sondażu przeprowadzonym przez United Surveys na zlecenie Wirtualnej Polski wygrywał Rafał Trzaskowski na którego głos oddałoby 36,2 proc. badanych. Drugie miejsce zająłby Karol Nawrocki z wynikiem 28,8 proc. Podium uzupełniałby Szymon Hołownia z wynikiem 10,2 proc., a wynik gorszy o zaledwie 0,1 proc. uzyskałby Sławomir Mentzen.