Jako iż drugą częścią nagłówka jest wciąż aktualny cytat z "Dobrego wojaka Szwejka", spieszę z wyjaśnieniem.
Otóż mój ledwo zipiący staruszek n awyrost zwany laptopem nie chciał odpalić"Liska" byłem( brrr. )zmuszony włączyć tzw. msn. By móc obejrzeć Republikę. A tu kuku.
Na samym wierzchu początek pierwszego fragmentu tytułu. Kurrr... jak to brzmi.
Ojciec nalega, włącz. uruchomiłem z opcją Na Żywo. Musiałem poszukać w smarcie.
Otwieram początek na starcie z tagiem- tytułem. I cóż wychodzi? To samo gie!!!
Na stronie szwabskiego Fucktu.
Wiemy. Sporo z przeglądaczy netu czyta tylko tytuły, latając po stronach.
A tu kuku.
Nie wiem ilu bezrefleksyjnych duraków używa przeglądarki wbudowanej przymusowo w Windę.( Drodzy podglądacze, mam ledwo zipiącą Legalną Dziesiątkę, możecie mi... ).
Ale pewno sporo.
I teraz. Szwaby i Kamalowce na jednym wózku? Czy mają jeszcze nadzieję? Że"artykuł" o Secret Service, niewykluczona próba zamachu. Pod pretekstem iż jakiś niezadowoleniec iż służb... Snajper frustrat?
Panie Trump.
Zaraz zaprzysiężony.
Trzymaj się!Make Poland great Again.
MAGA! Make America Great Again!
A zaraz potem.
MPGA! Make Poland Great Again!
Good luck!
I gwoli ścisłości. Na paru innych stronach nie było takich sztuczek. Wprost o awansie.