"He'll have trouble." Leszek Miller on 1 of the candidates after the debate

news.5v.pl 16 hours ago

W piątek w Końskich odbyła się debata przedwyborcza, w której wzięło udział ośmioro kandydatów na prezydenta. O trwającym blisko trzy godziny wydarzeniu rozmawiali goście programu „Prezydenci i Premierzy”.

Debata w Końskich. „Szymon Hołownia rozbił bank”

– Przegrała idea debat. To był chaos i improwizacja, ale potwierdziło się to, iż nam improwizacje wychodzą – ocenił w programie „Prezydenci i premierzy” Bronisław Komorowski.

Zaznaczył jednak, iż „finalny efekt był dosyć interesujący„. Pytany o to, kto najwięcej zyskał na debacie wskazał dwa nazwiska. – Szymon Hołownia rozbił bank i popsuł grę, która była układana przeciwko całej reszcie kandydatów. To samo pani Biejat. Ona konsekwentnie i spokojnie broniła swoich ideałów i ja to szanuję – podkreślił.

Według byłego prezydenta najwięcej z kolei mogą stracić kandydaci, których nie było na debacie. – Szczególnie pan Mentzen – dodał.

ZOBACZ: Donald Tusk po debacie w Końskich: Stawka tych wyborów jest bardzo poważna

Komorowski podkreślił również, iż chciałby zobaczyć debatę Trzaskowski – Nawrocki, bo z tej, która odbyła się w piątek „dowiedział się kilka o ich poglądach i pomysłach na Polskę”.

„Polacy chcą to oglądać”

Jan Krzysztof Bielecki ocenił z kolei, iż wygranymi debaty w Końskich byli obserwatorzy. Zauważył, iż debata odbiła się szerokim echem w internecie. – To znaczy, iż Polacy chcą to oglądać – stwierdził.

Były premier zwrócił uwagę, iż pomimo nieobecności na debacie kilku kandydatów i tak jest ich za dużo. – Wniosek z tego jest prosty. o ile prezydent ma być przez cały czas wybierany w wyborach bezpośrednich, to trzeba podnieść poprzeczkę – podkreślił.

„Nic wczoraj nie zyskał”. Leszek Miller o Trzaskowskim

Leszek Miller powiedział natomiast, iż był zdumiony już samą propozycją zorganizowania debaty ze strony Rafała Trzaskowskiego.

– Zwykle jest tak, iż kandydat na prezydenta lub na inne ważne stanowisko, który ma przewagę w sondażach nad pozostałymi, nie organizuje takich przedsięwzięć – stwierdził.

– Dlatego, iż może na tym tylko stracić – dodał. Przypomniał, iż podczas debaty kandydata KO nie oszczędzali choćby Szymona Hołownia i Magdalena Biejat, czyli członkowie rządzącej koalicji – zauważył.

ZOBACZ: Kaczyński krytycznie o występie Trzaskowskiego. „Sam tego chciałeś”

– Nie rozumiem więc ,po co Trzaskowski to organizował. Nic wczoraj nie zyskał. Powinien sobie spokojnie czekać na debatę, którą będzie organizować Telewizja Publiczna i robić swoje, czyli spotykać się z elektoratem – ocenił.

Jednocześnie były premier ocenił, iż przegranym debaty jest Adrian Zandberg, który nie pojawił się w Końskich, a według Millera „bardzo dobrze wypada w takich debatach”.

Miller zwrócił również uwagę, iż podczas piątkowej debaty „po raz kolejny mogliśmy zauważyć, ze kandydaci na prezydenta nie wiedzą jakie są kompetencje prezydenta”.

Podkreślił jednak, iż największe wrażenie zrobiło na nim „swego rodzaju zmartwychwstanie pani Joanny Senyszyn”.

Tęczowa flaga na debacie. „Trzaskowski będzie miał kłopoty”

Według Waldemara Pawlaka debatę w Końskich „w symboliczny sposób wygrała demokracja i pluralizm”. Jednocześnie były premier pochwalił Szymona Hołownię.

– Jego decyzja, żeby jechać na tę debatę bez zaproszenia, zmieniła reguły gry. Szymon Hołownia pokazał, iż chce być prezydentem pokoju, iż wychodzi poza ten kłócący się duopol – zauważył. – Wydaje mi się, iż takiego kandydata potrzeba na dzisiejsze czasy – dodał.

Goście programu skomentowali również gest Karola Nawrockiego, który wręczył tęczową flagę Rafałowi Trzaskowskiemu. Gdy kandydat KO ją schował, natychmiast wykorzystała to Magdalena Biejat i postawiła ją na swoim pulpicie.

ZOBACZ: Kto zyskał na debacie? „Rozsypanie scenariusza Trzaskowskiego”

– Gdyby Rafał Trzaskowi był konsekwentny w ramach zarzutów pod adresem środowiska pana Nawrockiego, to w odpowiedzi powinien postawić przed nim portret Putina – powiedział.

Z kolei według Leszka Millera w tej sytuacji nie popisał się sztab kandydata KO. – Sztab Trzaskowskiego powinien przewidzieć, iż taka prowokacja może mieć miejsce, a wyglądało to tak, iż pon Trzaskowski nie wiedział co ma zrobić, bo był zaskoczony. To się nie może zdarzyć – podkreślił.

Według byłego premiera sytuacja z flagą może zaszkodzić Trzaskowskiemu. – Ruch z tęczową flagą, znakomicie wykorzystany przez panią Biejat, spowodował, iż Trzaskowski będzie miał kłopoty w tym środowisku – ocenił.

dk/anw / Polsatnews.pl

Czytaj więcej

Read Entire Article