Grzegorz Braun. Wystąpienie w Sejmie w dniu 17 sierpnia 2023 r.
– Szczęść Boże, Wysoka, pustawa Izbo. Ławy rządowe są puste doskonale. Reprezentują doskonałą próżnię. Próżnię ideową, a także w chwili obecnej personalną.
– Pan minister Schreiber, wydelegowany tutaj, wykazał się bardzo dużą dozą zdeterminowanej bezczelności wobec Wysokiej Izby. I ja, jeszcze raz, Panie Marszałku, wnioskuję o to, żeby Pan Marszałek wyciągnął z tego jakieś formalne wnioski. Dlatego, iż obracanie tej procedury, jaką jest zadawanie pytań urzędującym ministrom przez posłów i obracanie tego w farsę, pozór, chyba tutaj powinno mieć swoje granice. I wiem, iż jest piękny letni dzień, poza murami tej sali, i iż wszyscy mają jakieś swoje plany, i iż nikomu to nie byłoby w smak, żeby przedłużać tutaj ponad miarę to posiedzenie, które i tak już nabrało pewnego opóźnienia, ale zdaje mi się, iż to byłaby rzecz szczytna zaczekać tutaj na przedstawiciela rządu, Panie Marszałku, aż wróci i odbierze te pytania.
– A pytanie jest, Pan pozwoli, iż jednak je zadam do protokołu: Ile to wszystko kosztuje? Ile to wszystko kosztuje: te wszystkie pikniki, te wszystkie festyny, te wszystkie spotkania, jak Polska długa i szeroka? Nie tylko przecież organizowane pod auspicjami rządu, ale też rozmaitych organizacji przejętych wrogo przez urzędującą Zjednoczoną Łżeprawicę. Toć przecież choćby i koła gospodyń wiejskich i myśliwi, i łowczy zostali wprzęgnięci, bez własnej woli w większości, w machinę propagandową Zjednoczonej Łżeprawicy.
Więc pytanie byłoby takie: Jaki jest budżet tych wszystkich propagandowych imprez, wyprowadzony poza budżety państwa i poza budżet wyborczy? Mamy tutaj do czynienia, myślę, iż z zamiarem ewentualnym popełniania przestępstwa, jakim byłoby łamanie kodeksu wyborczego poprzez nielegalne prowadzenie kampanii z funduszy nieewidencjonowanych.