Generał mówił o wojnie z Rosją. "Nie płacimy mu za to, żeby straszył społeczeństwo"

polsatnews.pl 3 hours ago

Nie płacimy mu za to, żeby straszył społeczeństwo - powiedział w programie "Śniadanie Rymanowskiego" europoseł Michał Kobosko. - Politycy mają słuchać tego, co mówi pan generał jako ekspert, a nie mu mają mówić, co wolno powiedzieć - stwierdził z kolei europoseł Tobiasz Bocheński. Politycy skomentowali słowa gen. Wiesława Kukuły o tym, iż "jesteśmy tym pokoleniem, które stanie z bronią w ręku".

Szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. Wiesław Kukuła wygłosił wykład inaugurujący nowy rok akademicki w Akademii Wojsk Lądowych we Wrocławiu.

- Wszystko wskazuje na to, iż jesteśmy tym pokoleniem, które stanie z bronią w ręku w obronie naszego państwa. I nie zamierzam ani ja, ani myślę żaden z was, przegrać tej wojny - powiedział gen. Kukuła.

Dymisji generała domagali się w programie "Prezydenci i Premierzy" Leszek Miller i Jan Krzysztof Bielecki.

Gen. Kukuła mówił o wojnie. Michał Kobosko: O jeden most za daleko

- Myślę, iż są to życzenia zbyt daleko posunięte - powiedział szef Biura Polityki Międzynarodowej w Kancelarii Prezydenta Mieszko Pawlak. Podkreślił, iż jego zdaniem konieczne jest odstraszanie ewentualnego agresora, m.in. poprzez sojusze, politykę i zbrojenia. - Natomiast świadomość tego, iż rzeczywiście grozi nam wojna jest ważna, jest potrzebna. Nie powinniśmy przed tym uciekać - podkreślił.

Przemysław Wipler stwierdził, iż słowa gen. Kukuły bardziej pasują do polityka niż dowódcy wojskowego. - o ile okaże się, iż miał racje, to chciałbym, żebyśmy mieli broń do wzięcia do ręki, a w chwili obecnej jej nie mamy - powiedział.

- To o jeden most za daleko - skomentował słowa gen. Kukuły europoseł Polski 2050 Michał Kobosko. - Nie płacimy mu za to, żeby straszył społeczeństwo. Nie jest politykiem, jest zawodowym wojskowym, najwyższym dowódcą w polskiej armii i on nie powinien nam wszystkim mówić, iż jutro będzie wojna - powiedział. Dodał, iż nie widzi powodu do dymisji, ale ma nadzieję, iż jest to tego ostatnia tego typu wypowiedź.

ZOBACZ: Gen. Wiesław Kukuła chwali się liczbą chętnych do wojska. "To mniej więcej batalion"

Europoseł Krzysztof Śmiszek powiedział, iż "szokują go te wypowiedzi". - Pan generał jest od tego, żeby doradzać i prowadzić naszą armię tak, aby była zdolna do odporów potencjalnych zagrożeń - wyjaśnił. Dodał, iż nikt nie mówi, by zamykać oczy na konflikty, które toczą się na świecie, m.in. za naszą wschodnią granicą.

Według europosłanki Kamili Gasiuk-Pihowicz generał Kukuła chyba zapomniał, iż wykładu nie słuchają tylko oficerowie, ale także media. - Wojsko powinno informować o stanie naszego bezpieczeństwa, ale w mojej ocenie nie powinno straszyć - powiedziała.

Tobiasz Bocheński: Politycy mają słuchać tego, co mówi pan generał

Z kolei europoseł PiS Tobiasz Bocheński zwrócił uwagę, iż "500 km stąd wojska Putina mordują kobiety, dzieci, starców, ludzi". - A wy się ekscytujecie tym, iż polski generał powiedział, iż może być wojna, biorąc pod uwagę, iż Putin chce podbijać Europę Środkową - stwierdził.

- Zakładam, iż on mówił do ruskich generałów. I mnie to odpowiada, żeby polski generał informował ruskich generałów, iż o ile ruski żołnierz postawi stopę na polskiej ziemi, żeby mordować Polaków i gwałcić Polki, to zostanie mu odstrzelony łeb - dodał.

- Politycy mają słuchać tego, co pan generał jako ekspert mówi, a nie mu mają mówić, co wolno powiedzieć - tłumaczył Bocheński. - Ale nie jeszcze żyjemy w dyktaturze wojskowej? Jeszcze żyjemy w demokracji? - dopytywał ironicznie europoseł Michał Kobosko.

WIDEO: Marcin Romanowski zostanie zatrzymany? RPO wskazuje na przeszkodę
Read Entire Article