Wysłannik prezydenta USA na Bliski Wschód Steve Witkoff spotkał się w środę w Dosze z ministrami spraw zagranicznych Kataru, Arabii Saudyjskiej, Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Egiptu i Jordanii.
Arabska propozycja odbudowy Strefy Gazy będzie przez cały czas konsultowana i koordynowana z Witkoffem, jako „podstawa wysiłków zmierzających do odbudowy” — zaznaczono w komunikacie po rozmowach.
Państwa arabskie przyjęły na początku marca przedstawiony przez Egipt plan odbudowy zrujnowanej wojną Strefy Gazy. Propozycja jest alternatywą wobec wizji forsowanej przez Trumpa.
Według Egiptu Strefa Gazy miałaby zostać odbudowana bez konieczności przesiedlania jej mieszkańców i byłaby na początku zarządzana przez przejściową administracja, składająca się z palestyńskich profesjonalistów.
Donald Trump: nikt nie wypędza żadnych Palestyńczyków
Trump od ponad miesiąca przedstawia plan przejęcia przez USA kontroli nad Strefą Gazy i przesiedlenia Palestyńczyków do państw arabskich. Amerykański przywódca prezentuje ten pomysł jako sposób na przerwanie spirali przemocy w regionie i przemienienie zniszczonej Strefy Gazy w „riwierę Bliskiego Wschodu”.
W licznych wypowiedziach na temat Gazy Trump przedstawiał jednak swoją propozycję w wielu różnych wersjach. W środę podczas spotkania w Białym Domu z premierem Irlandii Michealem Martinem amerykańskiemu prezydentowi zadano pytanie o plan „wypędzenia Palestyńczyków z Gazy”. Trump odpowiedział na nie, iż „nikt nie wypędza żadnych Palestyńczyków”.
Jednocześnie w środę w Dosze toczyły się prowadzone przez pośredników (Katar, USA i Egipt) rokowania między Izraelem a Hamasem, dotyczące przedłużenia rozejmu w Strefie Gazy, w których według zapowiedzi miał również uczestniczyć Witkoff.
Na razie nie wydano żadnych komunikatów podsumowujących te negocjacje.
