
* * *
człowiek
niczym polna trawa
faluje na wietrze
na próżno
patrzy
za władzą, pieniędzmi i sławą
wszystko to przeminie
tak jak liście
zbuntowane anioły
śmieją się z niego
i z jego porządków
kiepski żart
to wszystko cokolwiek czynimy
a po spektaklu wrzuca nas do worka
tak jak to czynią
z kukiełkami