W najbliższych tygodniach pierwsze myśliwce F-16 mają dotrzeć na Ukrainę, jednak zarówno ukraińscy, jak i zachodni urzędnicy ostrzegają, iż ich wpływ na przebieg wojny nie będzie natychmiastowy. Jak podaje Washington Post, głównym powodem jest solidna obrona powietrzna Rosji.
Dziennik Washington Post zwraca uwagę, iż Ukraina otrzyma jedynie niewielką liczbę myśliwców F-16, podczas gdy Rosja dysponuje wieloma systemami obrony powietrznej zdolnymi do ich zestrzelenia. Oznacza to, iż pierwsze F-16 prawdopodobnie posłużą do wzmocnienia obrony powietrznej Ukrainy poprzez zestrzeliwanie celów powietrznych, a nie do ataku na cele rosyjskie.
Rozmieszczenie i skala dostaw
Według Washington Post jest mało prawdopodobne, aby myśliwce zostały rozmieszczone blisko linii frontu, przynajmniej na początku. Medium podkreśla, iż nie wiadomo, czy będą w stanie powstrzymać wrogie samoloty wlatujące w przestrzeń powietrzną Ukrainy. Belgia, Dania, Holandia i Norwegia zobowiązały się dostarczyć Ukrainie 80 samolotów F-16, jednak większość z nich nie dotrze na Ukrainę przez lata. Urzędnicy, na których powołuje się Washington Post, nie chcieli podać dokładnej liczby samolotów, które Kijów otrzyma w tym roku, ale na pewno nie będzie to więcej niż jedna eskadra – około 20 samolotów.
Wyposażenie i szkolenie
Jednym z kluczowych elementów omawianych przez Washington Post jest fakt, iż ukraińskie F-16 będą wyposażone w zaawansowane rakiety powietrze-powietrze średniego zasięgu AIM-120. Te same rakiety są wykorzystywane także przez naziemne systemy obrony powietrznej NASAMS. Niestety, Ukraina posiada zbyt mało tych rakiet, co zmusi ją do ich dzielenia między F-16 i NASAMS. Dodatkowo, wszystkie ukraińskie lotniska wojskowe znajdują się w zasięgu rosyjskich rakiet, co stanowi duże wyzwanie dla ich ochrony na ziemi.
Washington Post przypomina, iż radar F-16 może wykrywać cele oddalone o około 125 mil, co czyni je bezpieczniejszymi, ponieważ piloci nie muszą zbliżać się tak bardzo do samolotów wroga.
Opinie ekspertów i urzędników
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wielokrotnie podkreślał, iż Ukraina potrzebuje ponad 100 samolotów F-16 do walki z ogromnymi siłami powietrznymi Rosji i nazwał liczbę myśliwców, które Ukraina otrzyma, „niewystarczającą”.
Becca Wasser, analityk w Center for a New American Security, stwierdziła, iż F-16 może być najskuteczniejszy jako psychologiczna i moralna zachęta dla Ukraińców oraz środek odstraszający dla rosyjskich poborowych. Może jednak zaspokoić pilne potrzeby poprzez zestrzeliwanie samolotów wroga i atakowanie celów naziemnych.
Przygotowania Rosji
Washington Post cytuje wysoko postawionego ukraińskiego urzędnika wojskowego, który poinformował, iż Rosja przygotowuje się na przybycie myśliwców F-16 na Ukrainę. Dziennik zwraca również uwagę na małą liczbę pilotów Sił Powietrznych Ukrainy szkolonych na F-16.
Podsumowanie
Mimo iż dostawy F-16 na Ukrainę są wyczekiwane i mogą przynieść pewne korzyści, ich wpływ na przebieg wojny może być ograniczony z powodu zaawansowanych systemów obrony powietrznej Rosji oraz wyzwań logistycznych i operacyjnych. Wzmocnienie ukraińskiej obrony powietrznej i zapewnienie morale mogą okazać się najważniejsze w krótkim okresie, jednak pełne wykorzystanie potencjału F-16 wymaga czasu, zasobów i odpowiedniego wsparcia międzynarodowego.
Obserwuj nasze artykuły na Google News
Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco
Daniel Głogowski
Ekspert w swojej dziedzinie – Publicysta, pisarz i działacz społeczny. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku dla międzynarodowych wydawców. Przez ponad 30 lat zdobywa swoje doświadczenie dzięki współpracy z największymi redakcjami. W swoich artykułach stara się podejmować kontrowersyjne tematy i prezentować oryginalne punkty widzenia, które pozwalały na głębsze zrozumienie omawianych kwestii.
Read more:
Myśliwce F-16 nie zmienia sytuacji Ukrainy na linii forntu – donoszą media