“Burgery”, “steki” i “kiełbasa” na cenzurowanym? W Parlamencie Europejskim odbędzie się nietypowe głosowanie. Mięsożercy mogą jednak spać spokojnie.
We wtorek w Parlamencie Europejskim odbędzie się głosowanie nad zakazem używania nazw takich jak „burger”, „kiełbasa” czy „stek” w odniesieniu do produktów roślinnych. Choć początkowo Komisja Europejska proponowała ograniczenie nazw typu „wołowina” czy „kurczak” na oznaczenie żywności o charakterze roślinnym, lista została rozszerzona.
Zwolennicy zakazu twierdzą, iż “mięsne” nazwy typu “burger” są mylące dla konsumentów oraz szkodzą branży mięsnej. Przeciwnicy, w tym producenci roślinnych zamienników i organizacje wegetariańskie, wskazują, iż produkty są jasno oznaczone jako wegańskie i nie mylą konsumentów. W 2024 roku Trybunał Sprawiedliwości UE orzekł, iż obecne przepisy są wystarczające i kraje członkowskie nie mogą samodzielnie zakazywać np. określenia „wegański burger”.
Głosowanie w europarlamencie nie przesądza jeszcze o zmianach – będzie to dopiero mandat do dalszych negocjacji z państwami UE.
