– Jesteśmy w erze zbrojeń – wskazała podczas wtorkowego wystąpienia szefowa Komisji Europejskiej, dodając, iż podczas spotkań z europejskimi liderami w ostatnich dniach, stwierdzono, iż państwa kontynentu są gotowe, by znacząco zwiększyć wydatki na obronność.
Von der Leyen wyjaśniła, iż chodzi zarówno o „krótkoterminowe” koszta, związane z pomocą walczącej z rosyjskim okupantem Ukrainie, jak i „długoterminowe”, które mają zapewnić stabilne bezpieczeństwo i umożliwić „przyjęcie większej odpowiedzialności na swoje barki”.
Ursula von der Leyen przedstawia plan „ponownego uzbrojenia Europy” – „Rearm Europe”
Ursula von der Leyen poinformowała, iż wystosowała do europejskich liderów list, w którym opisała pięciopunktowy plan wykorzystania środków finansowych w celu szybkiego i znaczącego wzmocnienia możliwości obronnych Unii Europejskiej.
Pierwszy punkt zakłada uwolnienie publicznych środków na poziomie krajowym. – Państwa członkowskie są gotowe inwestować więcej w swoją obronność i musimy sprawić, by były w stanie to zrobić. Aktywacja klauzuli narodowej na rzecz stabilizacji pozwoli zwiększyć znacząco wydatki na obronność bez uruchomienia procedury nadmiernego deficytu. jeżeli państwo zwiększy wydatki o 1,5 proc. PKB, stworzy to blisko 650 mld euro w okresie czteroletnim – wyjaśniała przewodnicząca KE.
ZOBACZ: Jeńcy z Korei Północnej w Ukrainie. Wiadomo, co ich czeka
Jednym z punktów planu ma być też „nowy instrument” w postaci 150 mld euro w pożyczkach udzielanych państwom członkowskim UE na inwestycje w obronność. Von der Leyen zapewniała, iż chodzi o „wspólne” wydawanie pieniędzy w celu pozyskania systemów artyleryjskich, pocisków dalekiego zasięgu, dronów i systemów przeciwdronowych, czy systemów obrony przeciwlotniczej.
Dodała, iż chodzi również o zwiększenie mobilności i dbałości o cyberbezpieczeństwo. Pożyczki mają pozwolić państwom członkowskim dokonywać zakupu sprzętu, który będzie mógł pomóc ukraińskim wojskom w odparciu ataków rosyjskiego okupanta. – To będzie się przekładało na pomoc wojskową Ukrainie – wyjaśniła szefowa KE.
Von der Leyen: Europa jest gotowa stanąć na wysokości zadania
Von der Leyen wskazała, iż w zaprezentowanym przez nią planie chodzi też o „wykorzystanie siły budżetu europejskiego”. – Możemy tu zrobić wiele w perspektywie krótkoterminowej, by przekierować więcej funduszy na inwestycje związane z obronnością. Mogę ogłosić, iż zaproponujemy nowe możliwości i zachęty dla państw członkowskich i to one będą decydowały, czy będą chciały wykorzystać programy na wydatki obronne – powiedziała.
ZOBACZ: Kijów odcięty od pomocy. J. D. Vance ma ofertę dla Zełenskiego
Przewodnicząca KE zapowiedziała, iż chce również zmobilizować prywatny kapitał i zaangażować w działania Europejski Bank Inwestycyjny. – To jest europejski moment i musimy mu sprostać – przekonywała.
– Konkludując, Europa jest gotowa stanąć na wysokości zdania i przejąć odpowiedzialność. „Rearm Europe” może zmobilizować blisko 800 mld euro na wydatki na obronność i na odporną Europę. Będziemy pracować blisko z partnerami w NATO – podsumowała Ursula von der Leyen.
