Eurasianet: Śmiertelne incydenty zmieniają układ sił na granicach Azji Środkowej

studium.uw.edu.pl 1 week ago

Dwa śmiertelne incydenty graniczne wstrząsnęły Azją Środkową. Strzelanina między siłami tadżyckimi a talibami nad rzeką Piandż ujawniła narastające napięcia na trudnej granicy afgańsko-tadżyckiej, natomiast zabicie dwóch kirgiskich pasterzy przez uzbeckich funkcjonariuszy straży granicznej zakończyło się szybkim porozumieniem i deeskalacją.

Na początku sierpnia uzbeccy funkcjonariusze straży granicznej zastrzelili dwóch kirgiskich pasterzy, którzy zbliżali się do granicy na górzystym, odległym cyplu Uzbekistanu, położonym na północny wschód od Taszkientu, między Kirgistanem a Kazachstanem. Funkcjonariusze obu państw wspólnie zbadali incydent i zgodzili się, iż uzbeccy strażnicy graniczni działali zgodnie z prawem, co potwierdza dalsze zmniejszanie się napięć granicznych między państwami. W oświadczeniu wydanym 4 września przez uzbecką Straż Graniczną stwierdzono, iż ofiary „nie zastosowały się do żądań straży granicznej i kontynuowały marsz w kierunku granicy państwowej. W ostateczności użyto przeciwko nim broni”. Napięcia graniczne między Kirgistanem a Uzbekistanem, które niemal doprowadziły do konfliktu przed śmiercią byłego przywódcy Uzbekistanu Islama Karimowa w 2016 roku, znacznie osłabły po podpisaniu w 2023 roku umowy wyznaczającej granice obu krajów.

Z kolei do walk między siłami tadżyckimi a talibskimi doszło 24 sierpnia po afgańskiej stronie rzeki Piandż, stanowiącej większą część 1374-kilometrowej granicy między obu krajami. W strzelaninie zginęła co najmniej jedna osoba po stronie afgańskiej. Było to pierwsze bezpośrednie starcie między obiema stronami od czasu powrotu talibów do władzy w Kabulu w 2021 roku, co pokazuje, iż pomimo pewnych oznak współpracy, stosunki tadżycko-afgańskie pozostają napięte. Na nagraniu wideo opublikowanym przez afgańską agencję Afghan International słychać powtarzające się serie strzałów w dolinie rzeki. Tadżyckie władze nie skomentowały tej wymiany ognia, a liczba ofiar po ich stronie pozostaje nieznana.

Według Radia Ozodi, tadżyckiej redakcji Radia Wolna Europa, w regionie od trzech lat trwa intensywne wydobycie złota po afgańskiej stronie rzeki, m.in. przez chińskie firmy. Szef lokalnego oddziału Ministerstwa ds. Sytuacji Nadzwyczajnych Tadżykistanu, Sodikdżon Rachmonzoda, poinformował, iż górnicy zbudowali, która skierowała bieg rzeki w stronę brzegu tadżyckiego, zagrażając powodzią kilku wioskom. W odpowiedzi Tadżycy budują tamy i bariery, aby zabezpieczyć swój brzeg rzeki. Po strzelaninie tadżyccy funkcjonariusze, z dowódcą okręgowym straży granicznej na czele, przeprawili się przez rzekę i spotkali się z władzami talibów. W rozmowach uczestniczył również lokalny urzędnik ds. górnictwa. Nagrania z negocjacji pokazują, jak przedstawiciele obu stron wzajemnie oskarżają się o ukrywanie terrorystów.

Podczas gdy inne państwa Azji Środkowej nawiązały relacje z rządem talibów, a Rosja jako pierwsza oficjalnie uznała władzę tej organizacji, Duszanbe pozostaje wyjątkiem. Relacje między Tadżykistanem a talibami były chłodne od 2021 roku, mimo iż rzecznik talibów wiosną tego roku określił je jako „pozytywne”, dodając, iż kooperacja w zakresie zapobiegania przemytowi w niektórych regionach miała miejsce i wciąż trwa.

Prezydent Emomali Rachmon doszedł do władzy po pokonaniu koalicji islamistycznej podczas wojny domowej w latach 90. Od tamtej pory stara się utrzymywać w ryzach działalność tadżyckich bojowników islamistycznych po obu stronach granicy z Afganistanem. Najnowszy incydent pokazuje, iż granica pozostaje drażliwym punktem, a wydobycie złota może być źródłem stałych napięć. Sierpniowa strzelanina mogła być pierwszym bezpośrednim starciem między tadżyckimi siłami rządowymi a talibami od 2021 roku, ale nie jest to jedyny przypadek. Wiosną 2023 roku w starciu z przemytnikami zginął lokalny dowódca tadżyckich sił bezpieczeństwa, a jesienią wojsko poinformowało o zabiciu trzech członków ugrupowania Jamaat Ansarullah, którzy nielegalnie przekroczyli granicę. Tadżyckie służby bezpieczeństwa stoczyły 10 starć z afgańskimi handlarzami narkotyków w pierwszej połowie tego roku, co oznacza wzrost w porównaniu z rokiem poprzednim.

Tymczasem sytuacja na granicy uzbecko-kirgiskiej wróciła do normy. W przeciwieństwie do starcia między Tadżykistanem a Afganistanem, przedstawiciele Uzbekistanu i Kirgistanu gwałtownie zażegnali incydent.

Źródło: Eurasianet

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium

Read Entire Article