

„Żebrak” Zełenski
Przez lata prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski był centralną postacią kremlowskiej propagandy, zarówno w państwowych kanałach telewizyjnych, jak i za pośrednictwem sieci botów na X kontrolowanych przez rosyjskie władze. Jesienią 2023 r. te wysiłki propagandowe skupiły się na wizycie Zełenskiego w USA, gdzie przywódca narodu atakowanego przez Rosję zapewnił sobie pomoc wojskową i finansową na dużą skalę. W odpowiedzi kremlowska propaganda rozpoczęła kampanię przedstawiającą Zełenskiego jako „żebraka” desperacko błagającego o „jałmużnę” z Waszyngtonu. W kampanię zaangażowane były trolle, propagandyści, a choćby dyplomaci.
Drugiego października 2023 r. Elon Musk opublikował przeróbkę dobrze znanego mema przedstawiającego nastolatka z napiętym wyrazem twarzy, z wizerunkiem Zełenskiego. W wersji rozpowszechnionej przez Muska podpis brzmiał: „Kiedy minęło już pięć minut, a ty nie poprosiłeś o miliard dolarów pomocy”.
Kreml był zachwycony tym sukcesem. Portal śledczy Dossier dotarł do protokołu z cotygodniowego spotkania rosyjskiej administracji prezydenckiej, w którym uczestniczyli wykonawcy z Agencji Inżynierii Społecznej. Raport ze spotkania, które odbyło się trzy dni po opublikowaniu tweeta przez Muska, zawierał notatkę na jego temat.
„Mem Muska — stworzony przez Sofię. Fake ”. Sofia Zacharowa, referentka w Dyrekcji ds. Technologii Informacyjnych i Komunikacyjnych w Prezydenckiej Dyrekcji Administracyjnej, nadzoruje wykonawców z Agencji Inżynierii Społecznej, którą kieruje Ilia Gambaszidze. Agencja prowadzi nową „fabrykę trolli”, która zastąpiła nieistniejącą już sieć nieżyjącego założyciela Grupy Wagnera, Jewgienija Prigożyna.
Rosyjska administracja prezydencka kontynuowała wysiłki mające na celu szerzenie dezinformacji na ten temat. Po tym, jak nie udało im się uzyskać kolejnego retweeta od Muska, po prostu go sfabrykowali, rozpoczynając kampanię z fałszywką.
„Dyktatura” Zełenskiego
Rosyjskie media i wspierani przez Kreml „analitycy polityczni” nazywają Zełenskiego dyktatorem od 2019 r., a oskarżenia nasiliły się po rozpoczęciu inwazji na pełną skalę przez Rosję — co uniemożliwiło Ukrainie przeprowadzenie zaplanowanych wyborów. Odwołanie elekcji w trakcie aktywnego konfliktu zbrojnego jest standardową praktyką na świecie, ale rosyjska propaganda wykorzystała tę powszechnie akceptowaną decyzję władz w Kijowie jako pretekst do twierdzenia o nielegalności Zełenskiego. Narracja o „dyktaturze Zełenskiego” stała się więc podstawą propagandowych transmisji telewizyjnych.
Podążając za przykładem Rosji, argument ten został niedługo powtórzony przez Republikanów w USA — od telewizyjnego propagandysty Tuckera Carlsona i teoretyczki spiskowej Tulsi Gabbard (która później została dyrektorką wywiadu narodowego) po prezydenta Donalda Trumpa (który później stwierdził, iż „nie mógł uwierzyć, iż nazwał Zełenskiego dyktatorem”).
Elon Musk również się przyłączył, tweetując 19 lutego: „Zełenski nie może twierdzić, iż reprezentuje wolę narodu ukraińskiego, dopóki nie przywróci wolności prasy i nie przestanie odwoływać wyborów!”. Sam miliarder nazwał później Zełenskiego dyktatorem.
Dług publiczny Stanów Zjednoczonych
Dług publiczny USA od dawna jest ulubionym tematem propagandystów rosyjskiej telewizji państwowej — i samego Władimira Putina. Twierdzi on, iż kwestia ta jest „tuszowana” (co jest oczywiście nieprawdą) lub iż dług jest poparty jedynie zaufaniem. Rosyjskie kanały propagandowe spędziły lata na odliczaniu do rychłej niewypłacalności USA, a audycje Władimira Sołowjowa rutynowo omawiają, w jaki sposób amerykański dług publiczny rzekomo podkopuje całą globalną gospodarkę. Tradycja przewidywania niewypłacalności Stanów Zjednoczonych sięga czasów sowieckich i pomimo tego, iż sama Rosja przeszła przez niewypłacalność i wiele kryzysów finansowych od tego czasu, przewidywania dotyczące amerykańskiego systemu są kontynuowane z niezwykłą regularnością.
Dług publiczny Stanów Zjednoczonych rzeczywiście jest tematem dyskusji wśród ekonomistów i polityków, choćby jeżeli przez cały czas nie ma realnego zagrożenia niewypłacalnością i pomimo faktu, iż kwestia ta ma drugorzędne znaczenie polityczne. Jednak po inauguracji Trumpa Elon Musk nagle zaczął wypowiadać się na temat długu narodowego i deficytu budżetowego w swojej roli de facto szefa Departamentu Efektywności Rządu (DOGE), quasi-oficjalnego podmiotu, który został stworzony specjalnie dla niego.
Musk stwierdził, iż walka z długiem narodowym — coś, na co rosyjscy propagandyści narzekają od lat — jest jego głównym priorytetem. W tym celu znacznie ograniczył finansowanie programów naukowych, całkowicie zamykając niektóre z nich, jednocześnie zwalniając pracowników pomocy zagranicznej i instytucji promujących demokrację, które działały w USA od dziesięcioleci. Uznał budżety większości agencji i departamentów federalnych za „marnotrawstwo” wydatków.
Jak informuje The Insider, obawy rosyjskich mediów dotyczące długu publicznego USA stały się znacznie bardziej powszechne po inwazji na Ukrainę. Sam Musk nie poruszał jednak publicznie tej kwestii — ani wielu innych — aż do końca 2024 r. Teraz znaczna część jego postów na X jest poświęcona długowi publicznemu. Od początku 2025 r. pisał o tym co najmniej 140 razy — więcej niż przez cały poprzedni rok (a wcześniej temat ten nigdy nie pojawił się w jego mediach społecznościowych).
Zero proc. oszczędności budżetowych
Musk napisał, iż „posiadanie długu narodowego na poziomie wojny światowej bez prowadzenia wojny światowej jest katastrofalne ” i przyrzekł, iż zespół DOGE będzie walczył z tym, co nazywa „szalonym poziomem marnotrawstwa i oszustw”.
Pierwsze raporty dotyczące wyników DOGE zostały opublikowane 18 lutego (departament obiecał opublikować je do 14 lutego, ale nie dotrzymał terminu). W 40 proc. kontraktów anulowanych przez agencję Muska oszczędności budżetowe wyniosły dokładnie zero dol., podczas gdy ogólne dane dotyczące oszczędności były znacznie zawyżone.
Strona internetowa DOGE początkowo twierdziła, iż obniżono koszty o 55 mld dol. (210,7 mld zł), ale liczba ta została później po cichu skorygowana do 15 mld dol. (57,4 mld zł). W wielu przypadkach zgłoszone liczby pozostają niedokładne — na przykład dlatego, iż oficjalna analiza nie uwzględniła usług, które zostały już wykonane i opłacone, lub dlatego, iż podano pierwotną kwotę kontraktu bez potwierdzenia, iż została później zmniejszona.
Donald Trump obiecał zmniejszyć dług publiczny podczas swojej pierwszej kadencji. Jednak, jak obliczyła ProPublica, dług faktycznie wzrósł o 8,4 bln dol. (ponad 32 bln zł) w ciągu pierwszych czterech lat jego urzędowania w Gabinecie Owalnym — nie głównie z powodu pandemii COVID-19, ale w dużej mierze z powodu ustaw o cięciach podatkowych i zatrudnieniu w pierwszej administracji Trumpa.
Teorie spiskowe
Teoria spiskowa, iż wybory w USA są sfałszowane z pomocą elektronicznych maszyn do głosowania, pojawiła się po porażce Trumpa w 2020 r. i była wielokrotnie obalana w drodze oficjalnych i dziennikarskich dochodzeń (stacja Fox News musiała choćby zapłacić ponad 700 mln dol. w ramach ugody za rozpowszechnianie fałszywych twierdzeń na ten temat). Do 2024 r. wydawało się, iż narracja ta została w dużej mierze zapomniana, ale wraz ze zbliżaniem się nowego cyklu wyborczego rosyjska propaganda ją ożywiła. Nie tylko propagandziści telewizyjni promowali teorię, iż liczenie głosów w USA było niewiarygodne. Rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa opublikowała choćby post o rzekomych horrorach związanych z „maszynami do głosowania”.
Począwszy od połowy 2024 r., a skończywszy na listopadowych wyborach, Musk aktywnie promował tę starą teorię spiskową — tuż obok rosyjskich propagandystów. Dzięki algorytmom firmy X, której Musk jest właścicielem od 2022 r., jego twierdzenia, iż głosowanie elektroniczne jest niewiarygodne, dotarły do setek milionów ludzi.
Ponadto od końca 2023 r. Musk rozpowszechniał inną teorię spiskową: iż nieudokumentowani imigranci głosowali w wyborach w USA i iż nieuchronnie zjednoczą się przeciwko Partii Republikańskiej. Według Muska, członek Kongresu powiedział mu, iż byli oni „celowo importowani jako przyszli lewicowi wyborcy”. Twierdził, iż w celu ułatwienia tego procesu wykorzystywano karty do głosowania korespondencyjnego.
Według analizy The Insider, Musk wspomniał o tych dwóch teoriach spiskowych w swoich postach na X co najmniej 400 razy od stycznia 2024 r. Pomimo ich wcześniejszego istnienia, nie wykazywał nimi zainteresowania przed końcem 2023 r.
Rosyjscy propagandyści chętnie podchwycili twierdzenia Muska. Raporty o zdalnym głosowaniu w USA zostały wyemitowane w Russia 24, gdzie Musk był cytowany jako ekspert. Rosyjski senator Aleksiej Puszkow mówił o oszustwach wyborczych z udziałem migrantów. NTV stwierdziła, iż Kamala Harris mogłaby wygrać tylko wtedy, gdyby otrzymała pomoc od nieudokumentowanych imigrantów. Jeden z segmentów, zatytułowany „A Chorus of Fake Votes” , cytował choćby Muska jako eksperta od amerykańskiego prawa wyborczego.
Centrum przeciwdziałania cyfrowej nienawiści (CCDH) oszacowało, iż wprowadzające w błąd posty Muska na X dotyczące wyborów zostały odczytane co najmniej 1,2 mld razy. Tymczasem, zgodnie z obliczeniami Insidera, wszystkie posty Muska związane z wyborami od początku 2024 r. zgromadziły co najmniej 7,3 mld wyświetleń, ponad 47 mln polubień i 2,8 mln odpowiedzi.
Koronawirus finansowany przez USAID
Przez kilka lat rosyjska propaganda wielokrotnie forsowała fałszywe twierdzenie, iż wirus COVID-19 został stworzony przy użyciu funduszy z amerykańskiej Agencji Rozwoju Międzynarodowego (USAID). Rosyjskie Ministerstwo Obrony zorganizowało wiele konferencji na ten temat i opublikowało liczne materiały zarzucające USAID finansowanie rozwoju broni biologicznej — w szczególności w Ukrainie.
W sierpniu 2022 r. szef rosyjskich Sił Obrony Radiacyjnej, Chemicznej i Biologicznej, generał porucznik Igor Kiriłłow, stwierdził: — Rozważamy możliwość, iż USAID była zaangażowana w pojawienie się nowego koronawirusa. Od 2009 r. agencja finansowała program „PREDICT”, który badał nowe typy koronawirusów i obejmował chwytanie nietoperzy, znanych nosicieli tych wirusów. Jednym z wykonawców projektu była Metabiota, firma znana z działalności wojskowo-biologicznej na Ukrainie… Sposób, w jaki rozwinął się scenariusz COVID-19 i nagłe zakończenie przez USAID programu „PREDICT” w 2019 r. sugerują, iż pandemia była zamierzona i iż Stany Zjednoczone były zaangażowane w jej powstanie.
Kiedy rosyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych podsumowało ten „raport” na Twitterze, konto zostało zablokowane. Rzeczniczka ministerstwa, Maria Zacharowa, nazwała działania platformy cenzurą.
W lutym 2025 r. Elon Musk nagle zainteresował się tematem i wypowiedział wojnę USAID. Natknął się na wzmiankę o programie „PREDICT” na anonimowym koncie X, które sprzedaje kursy zarabiania pieniędzy za pośrednictwem platformy i ponownie opublikował jego treść, dodając: „Czy wiesz, iż USAID, wykorzystując TWOJE podatki, sfinansowało badania nad bronią biologiczną, w tym COVID-19, która zabiła miliony ludzi?”.
Stany Zjednoczone sponsorujące terroryzm
W lutym 2025 r. Elon Musk rozpoczął swoją krucjatę przeciwko USAID. Wcześniej nigdy nie wspominał o tej agencji w żadnym kontekście. Miliarder oskarżył USAID o marnowanie pieniędzy podatników, szerzenie „lewicowej propagandy” i wywieranie wpływu politycznego w różnych krajach — mniej więcej taką samą retorykę rosyjscy politycy, urzędnicy i propagandyści stosowali do opisania agencji w ciągu ostatniej dekady.
W 2019 r. rosyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych stwierdziło: „Głos z przeszłości — epoki zimnej wojny — zabrzmiał w Waszyngtonie, gdy przemawiał szef Amerykańskiej Agencji Rozwoju Międzynarodowego (USAID) Mark Green… USAID nie ma na celu wspierania współpracy na arenie światowej; jest narzędziem walki ideologicznej i propagandy”.
W 2024 r. rosyjski prawodawca Andriej Ługowoj powiedział w programie Władimira Sołowjowa: „Około 100 mediów działających w zaprzyjaźnionych republikach zostało zidentyfikowanych jako zaangażowane wyłącznie w antyrosyjską propagandę w imieniu Zachodu w celu stworzenia ośrodków wpływu”. Ługowoj, który został podstawnie oskarżony o otrucie polonem Aleksandra Litwinienki w 2006 r., doszedł do wniosku, iż Rosja powinna stworzyć własną agencję, aby wpływać na politykę w innych krajach.
Dla rosyjskiej propagandy logo USAID stało się dowodem na „destrukcyjny wpływ Ameryki” w Ukrainie. W lutym 2023 r., podczas programu „Vesti” , mężczyzna przedstawiony jako oficer rosyjskiej Gwardii Narodowej pokazał broszury wydrukowane przy wsparciu USAID. Opisał publikacje na temat rozwoju rolnictwa jako „literaturę propagandową mającą na celu podżeganie do nienawiści wobec wszystkiego, co rosyjskie”.
Do 2024 r. Putin posunął się choćby do oskarżenia USA o finansowanie terrorystów na Północnym Kaukazie na początku XXI w. Niewykluczone, iż wypowiedzi Putina były formą „projekcji”, biorąc pod uwagę, iż pod jego przywództwem Rosja rzeczywiście finansowała ataki terrorystyczne na USA.
Wkrótce po Putinie, Elon Musk również oskarżył Stany Zjednoczone o finansowanie terroryzmu za pośrednictwem USAID, przytaczając jako „dowód” zdjęcie bojownika ISIS w namiocie z logo agencji. Zdjęcie bojowników w namiocie z logo USAID było rozpowszechniane przez amerykańskich skrajnie prawicowych blogerów od 2013 r., po tym jak teoretyk spiskowy Glenn Beck opublikował je po raz pierwszy. Jednak jego własny portal, The Blaze, poinformował później, iż zdjęcie zostało zrobione po tym, jak bojownicy ISIS w Syrii przejęli zapasy pomocy humanitarnej i broni, które USA dostarczyły syryjskiej opozycji.
Musk rozpowszechniał również zrzut ekranu rzekomej tabeli finansowej, która jego zdaniem pokazuje, iż USAID przekazało ponad 164 mln dol. „organizacjom powiązanym z terrorystami”. Jego post w mediach społecznościowych towarzyszący zdjęciu pytał retorycznie: „Jak powiedziało wiele osób, po co płacić organizacjom terrorystycznym i niektórym krajom, by nas nienawidziły, skoro są chętne, by robić to za darmo?”.
W rzeczywistości większość funduszy wymienionych w tabeli została przydzielona American Near East Refugee Aid (ANERA), organizacji charytatywnej, która ma jeden z najwyższych wskaźników zaufania wśród amerykańskich organizacji pozarządowych. Pozostałe organizacje wymienione w tabeli również zapewniają wsparcie uchodźcom, kobietom i osobom dotkniętym konfliktami zbrojnymi — a nie terrorystom. Co więcej, suma 164 mln dol. nie pochodzi wyłącznie od USAID (ale w tym momencie takie szczegóły nie mają większego znaczenia).
Musk pomógł również rosyjskiej sieci kanałów dezinformacyjnych o nazwie Matrioszka, która jest powiązana z rosyjskimi służbami wywiadowczymi. Retweetował wideo rozpowszechniające fałszywe twierdzenie, iż USAID płaciła celebrytom za podróż do Ukrainy.
Dzięki wysiłkom Muska, wideo zgromadziło dziesiątki milionów wyświetleń — to rekord dla kampanii Matrioszki. Oprócz Muska, anonimowe skrajnie prawicowe konta, które zyskały popularność na X w ostatnich latach, również zaczęły wzmacniać popularność wideo i przedstawione w nim twierdzenia.