Południowa granica Ameryki jest szeroko otwarta, częściowo z powodu "mrocznej sieci tajnych organizacji non-profit", z których część jest finansowana przez amerykańskich podatników, która ściśle współpracuje z rządem federalnym, aby ułatwić inwazję nielegalnych imigrantów.
Tak twierdzi dziennikarz James O'Keefe, który przeprowadził śledztwo w tej sprawie i odkrył, iż organizacje pozarządowe (NGO), takie jak "Anioły Ality" i Amerykański Czerwony Krzyż, aktywnie pomagają nielegalnym imigrantom w inwazji na Amerykę.
"Po prostu podążyliśmy śladem furgonetek z migrantami prosto do źródła, odwiedzając przygraniczne miasto Nogales w Arizonie, gdzie natknęliśmy się na niegrzecznych i podejrzliwych pracowników organizacji pozarządowej "Alita's Angels" (@alitasangels), którzy po raz kolejny wezwali na nas policję" – napisał O'Keefe na Twitterze o śledztwie.
O'Keefe odkrył ponadto, iż Alita's Angels to "zupełnie nowa organizacja non-profit bez dokumentacji podatkowej", która działa w starym, dawniej opuszczonym budynku banku w Nogales.
Kiedy O'Keefe i jego zespół próbowali sfilmować ośrodek dla migrantów w tym samym rejonie, wolontariusz Amerykańskiego Czerwonego Krzyża, który odmówił podania swojego nazwiska, stał się agresywny, wystawiając rękę przed kamerami. Kiedy O'Keefe i jego zespół zaczęli przesłuchiwać innego wolontariusza z Amerykańskiego Czerwonego Krzyża, ta odpowiedziała "Jestem twoim ojcem", po czym odeszła.
(Powiązane: Czy wiesz, iż Maine zapewnia teraz zupełnie nowe, "bezpłatne", finansowane przez podatników mieszkania dla nielegalnych imigrantów, podczas gdy bezdomna populacja weteranów zamarza na śmierć na ulicach?)
Casa Alitas otrzymuje pieniądze federalne na pomoc w inwazji na południową granicę
Po tym wszystkim pojawili się funkcjonariusze policji w Nogales i zaczęli przesłuchiwać O'Keefe'a i jego zespół, którzy zostali oskarżeni przez wolontariuszy organizacji pozarządowej o używanie rasistowskich obelg i utrudnianie im ruchu. Podobnie jak w przypadku pierwszego wolontariusza Amerykańskiego Czerwonego Krzyża, z którym O'Keefe i jego zespół się zetknęli, oficer odmówił podania swojego nazwiska.
O'Keefe i jego zespół złożyli wniosek na podstawie ustawy o wolności informacji (FOIA) w celu uzyskania nagrań z kamer osobistych ze spotkania z policjantem. Powiedziano im, iż policja w Nogales nie używa kamer osobistych.
Po tym, jak nielegalni imigranci dostają się do USA z Nogales z pomocą tych organizacji pozarządowych, są przewożeni autobusami jak bydło do zakładu przetwórczego znajdującego się około godziny drogi w Tucson. O'Keefe i jego zespół byli w stanie podążać za jednym z autobusów do miejsca docelowego, ale po raz kolejny trzymano ich na dystans.
"Pracownicy placówki, prowadzonej przez Casa Alitas, zagrozili, iż ponownie wezwą policję, ale udało nam się przeprowadzić wywiad z lokalnym kierowcą, który prowadzi interesy w placówce i przekazał nam jeszcze więcej informacji" – relacjonował O'Keefe o tym, co się wydarzyło.
O'Keefe był również w stanie potwierdzić, na podstawie wywiadu, który jeden z jego tajnych dziennikarzy przeprowadził z pracownikiem Casa Alitas, iż ta organizacja pozarządowa otrzymuje pieniądze federalne – co oznacza, iż amerykańscy podatnicy finansują własne zastąpienie i upadek przez nielegalnych imigrantów.
"Te grupy 'Alitas' są częścią tajemniczej sieci tajnych organizacji non-profit finansujących masową migrację milionów ludzi do kraju, bez prawdziwego sprawdzania wniosków osób ubiegających się o azyl i ustalania, czy kwalifikują się one do statusu uchodźcy" – mówi O'Keefe.
Niedawno pojawiły się również doniesienia, iż organizacje pozarządowe dostarczają nielegalnym imigrantom w Ameryce Środkowej i Południowej krytyczne mapy pokazujące im najłatwiejsze drogi do nielegalnej inwazji na USA.
"Wiele organizacji pozarządowych pomaga Bidenowi otworzyć granicę na nieograniczone nielegalne przekraczanie" – zauważył Byron York, główny korespondent polityczny The Washington Examiner, o tym, jak prezydent Joe "wielki facet" Biden ma ostatnie słowo w tym wszystkim. "Ale nic z tego nie mogłoby się wydarzyć bez zgody prezydenta".
Pod każdym względem Stany Zjednoczone nie mają już działającej południowej granicy.
Dowiedz się więcej na InvasionUSA.news.
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.naturalnews.com/