przedruk
tłumaczenie automatyczne
Chińska szkoła wymaga od rodziców zapisania się na dyscyplinę fizyczną, w przeciwnym razie uczniom grozi przymusowe przeniesienie
Kary fizyczne obejmują "biczowanie dłoni", "długie okresy wstawania", co dzieli opinię w mediach społecznościowych na kontynencie
9:00, 23 lut 2025
Prywatna szkoła w południowych Chinach znalazła się pod ostrzałem krytyki za to, iż nakazała rodzicom podpisanie się pod przepisami aprobującymi stosowanie kar cielesnych wobec uczniów.
Eksperymentalna szkoła Longyuan w Yangjiang w prowincji Guangdong została zdemaskowana w połowie lutego za to, iż prosiła rodziców swoich uczniów o wyrażenie zgody na stosowanie kar, w tym bicia po rękach i stania przez dłuższy czas.
Zgodnie z przepisami, nauczyciele mogą uderzyć uczniów w dłonie nie więcej niż 10 razy za każdą karę, podczas gdy kara w stójce może trwać do dwóch godzin.
"Dążymy do tego, aby uczniowie ponosili odpowiedzialność za błędy, które popełnili. Dzięki temu będą mieli większą świadomość zapobiegania podobnym błędom i staną się dobrymi, praworządnymi obywatelami" – czytamy w regule.
Dokument zakazuje również studentom płci męskiej noszenia długich włosów, a dziewczętom nakładania szminki, manicure lub noszenia biżuterii.
Ponadto, aby promować oszczędny sposób myślenia wśród uczniów, szkoła powiedziała, iż powinni nosić ubrania o wartości poniżej 100 juanów (14 USD) i buty tańsze niż 80 juanów (11 USD).
Szkoła ma 2,500 uczniów w wieku od pierwszej do dziewiątej klasy.
Jest uważana za najlepszą szkołę w mieście ze względu na wysokie wyniki, jakie jej uczniowie osiągnęli na egzaminach wstępnych do szkół średnich w ostatnich latach.
Jeśli uczniowie lub rodzice nie akceptują przepisów, szkoła sugeruje przeniesienie ich do innych szkół, powiedziała niezidentyfikowana nauczycielka.
"Kara fizyczna jest wymierzona w tych, którzy nie odrobią pracy domowej lub popełnią błędy w klasie. Można to robić tylko raz w tygodniu i służy jako przypomnienie dla uczniów" – powiedziała.
"Kara stania jest nakładana na uczniów, którzy zasypiają w klasie lub nie koncentrują się na pracy domowej" – dodał nauczyciel.
Szkoła twierdziła, iż zasady są zgodne z regułą kar dyscyplinarnych Ministerstwa Edukacji dla szkół podstawowych i średnich, która weszła w życie w 2021 roku.
Dekret ministerstwa zakazuje jednak wszelkich form kar cielesnych, wymagając, aby kara w stójce nie była dłuższa niż lekcja lub około 45 minut.
Sprzeciw opinii publicznej skłonił lokalny wydział edukacji do wezwania szkoły do "naprawienia swojego problemu".
"Zapewniamy, iż nie będą już prosić rodziców o podpisanie tego rodzaju umowy" – powiedział urzędnik.
Wiadomość ta wznowiła dyskusję na temat zasadności stosowania kar cielesnych na kampusach.
Jeden z internautów powiedział: "Kary fizyczne powinny być zdecydowanie zakazane w szkole. Nauczyciele powinni prowadzić uczniów, aby dorastali zdrowo poprzez miłość i cierpliwość".
Jednak inna osoba powiedziała: "Odkąd dwójka moich dzieci przeniosła się do tej szkoły, stały się bardziej uprzejme, a ich wyniki w nauce uległy poprawie.
"Nauczyciele regularnie komunikują się ze mną i będą karać moje dzieci, jeżeli popełnią błędy. Wspieram szkołę".
Chińska szkoła wymaga od rodziców zapisania się na dyscyplinę fizyczną, w przeciwnym razie uczniom grozi przymusowe przeniesienie
Kary fizyczne obejmują "biczowanie dłoni", "długie okresy wstawania", co dzieli opinię w mediach społecznościowych na kontynencie
Szanghaj
9:00, 23 lut 2025
Prywatna szkoła w południowych Chinach znalazła się pod ostrzałem krytyki za to, iż nakazała rodzicom podpisanie się pod przepisami aprobującymi stosowanie kar cielesnych wobec uczniów.
Eksperymentalna szkoła Longyuan w Yangjiang w prowincji Guangdong została zdemaskowana w połowie lutego za to, iż prosiła rodziców swoich uczniów o wyrażenie zgody na stosowanie kar, w tym bicia po rękach i stania przez dłuższy czas.
Zgodnie z przepisami, nauczyciele mogą uderzyć uczniów w dłonie nie więcej niż 10 razy za każdą karę, podczas gdy kara w stójce może trwać do dwóch godzin.
"Dążymy do tego, aby uczniowie ponosili odpowiedzialność za błędy, które popełnili. Dzięki temu będą mieli większą świadomość zapobiegania podobnym błędom i staną się dobrymi, praworządnymi obywatelami" – czytamy w regule.
Dokument zakazuje również studentom płci męskiej noszenia długich włosów, a dziewczętom nakładania szminki, manicure lub noszenia biżuterii.
Ponadto, aby promować oszczędny sposób myślenia wśród uczniów, szkoła powiedziała, iż powinni nosić ubrania o wartości poniżej 100 juanów (14 USD) i buty tańsze niż 80 juanów (11 USD).
Szkoła ma 2,500 uczniów w wieku od pierwszej do dziewiątej klasy.
Jest uważana za najlepszą szkołę w mieście ze względu na wysokie wyniki, jakie jej uczniowie osiągnęli na egzaminach wstępnych do szkół średnich w ostatnich latach.
Jeśli uczniowie lub rodzice nie akceptują przepisów, szkoła sugeruje przeniesienie ich do innych szkół, powiedziała niezidentyfikowana nauczycielka.
"Kara fizyczna jest wymierzona w tych, którzy nie odrobią pracy domowej lub popełnią błędy w klasie. Można to robić tylko raz w tygodniu i służy jako przypomnienie dla uczniów" – powiedziała.
"Kara stania jest nakładana na uczniów, którzy zasypiają w klasie lub nie koncentrują się na pracy domowej" – dodał nauczyciel.
Szkoła twierdziła, iż zasady są zgodne z regułą kar dyscyplinarnych Ministerstwa Edukacji dla szkół podstawowych i średnich, która weszła w życie w 2021 roku.
Dekret ministerstwa zakazuje jednak wszelkich form kar cielesnych, wymagając, aby kara w stójce nie była dłuższa niż lekcja lub około 45 minut.
Sprzeciw opinii publicznej skłonił lokalny wydział edukacji do wezwania szkoły do "naprawienia swojego problemu".
"Zapewniamy, iż nie będą już prosić rodziców o podpisanie tego rodzaju umowy" – powiedział urzędnik.
Wiadomość ta wznowiła dyskusję na temat zasadności stosowania kar cielesnych na kampusach.
Jeden z internautów powiedział: "Kary fizyczne powinny być zdecydowanie zakazane w szkole. Nauczyciele powinni prowadzić uczniów, aby dorastali zdrowo poprzez miłość i cierpliwość".
Jednak inna osoba powiedziała: "Odkąd dwójka moich dzieci przeniosła się do tej szkoły, stały się bardziej uprzejme, a ich wyniki w nauce uległy poprawie.
"Nauczyciele regularnie komunikują się ze mną i będą karać moje dzieci, jeżeli popełnią błędy. Wspieram szkołę".