AUTOR: TYLER DURDEN
To nie był dobry miesiąc dla globalistów z prywatnymi odrzutowcami WEF: najpierw zamieszki we Francji, a teraz (ostatni) upadek rządu holenderskiego premiera Marka Rutte, a szczególnie bolesną drubą jest to, iż chodziło o kwestię bliską sercu miliardera globalistów: imigrację.
W piątek holenderski rząd upadł po tym, jak nie podjął decyzji, jak ograniczyć napływ osób ubiegających się o azyl do kraju. Kryzys zagotował się po tym, jak rząd Ruttego zdał sobie sprawę, iż nie może wyjść poza impas w sprawie planu zaproponowanego przez konserwatywną partię premiera VVD, aby oddzielić rodziny uchodźców i ograniczyć liczbę migrantów przybywających do Holandii, którego dwóch z jego czteropartyjnej koalicji rządowej odmówiło poparcia.
"Nie jest tajemnicą, iż koalicjanci mają różne opinie na temat polityki imigracyjnej. Dziś niestety musimy stwierdzić, iż różnice te stały się nie do pokonania. Dlatego złożę dymisję całego gabinetu na rzecz króla" - powiedział Rutte na telewizyjnej konferencji prasowej.
Rutte, najdłużej urzędujący premier kraju, zrezygnował po upadku, ale pozostanie na stanowisku do czasu wyboru nowego premiera. Agencja informacyjna ANP, powołując się na krajową komisję wyborczą, poinformowała, iż wybory nie odbędą się przed połową listopada. Rząd tymczasowy nie może decydować o nowej polityce, ale Rutte powiedział, iż nie wpłynie to na wsparcie kraju dla Ukrainy.
Piątkowe załamanie nastąpiło po dwóch dniach nocnych spotkań koalicji w sprawie imigracji, która - podobnie jak we wszystkich innych krajach zachodnich - nadwyrężyła i tak już gęsto zaludnioną infrastrukturę mieszkaniową kraju.
Holandia ma już jedną z najostrzejszych polityk imigracyjnych w Europie, ale pod presją partii prawicowych Rutte od miesięcy próbował szukać sposobów na dalsze zmniejszenie napływu osób ubiegających się o azyl.
Czteropartyjna koalicja od miesięcy próbowała wypracować porozumienie w sprawie tego, jak poradzić sobie z dramatycznym napływem tysięcy migrantów szukających schronienia, w tym z państw afrykańskich i Ukrainy.
Jak donosi Post, wśród różnych propozycji rozważanych przez koalicję było utworzenie dwóch klas azylu, tymczasowej dla osób uciekających przed konfliktami i stałej dla osób próbujących uciec przed prześladowaniami, a także ograniczenie liczby członków rodzin, którzy mogą dołączyć do osób ubiegających się o azyl w Holandii.
Rutte naciskał na kontrowersyjną propozycję, która ograniczyłaby wjazd dzieci uchodźców wojennych już przebywających w kraju i kazałaby rodzinom czekać co najmniej dwa lata, zanim będą mogły się zjednoczyć. Jednak centrowe partie D66 i Unia Chrześcijańska stwierdziły, iż sugerowana polityka poszła za daleko i odrzuciły wszystkie plany, które wspierały ścisłą rozprawę z migracją.
Po kilku nocach bez postępów partie jednogłośnie zdecydowały, iż nie mogą dojść do porozumienia w tej sprawie i nie mogą dłużej pozostać razem w koalicji.
Kwestia imigracji stała się kluczowym problemem politycznym i prawdopodobnie będzie centralnym punktem nowego cyklu wyborczego. Ponad 21 500 nie-Europejczyków ubiegało się o azyl w Holandii w 2022 r., Ale to blednie w stosunku do tego, co nadchodzi: przewiduje się, iż wnioski o azyl w tym kraju przekroczą w tym roku 70 000, osiągając poprzedni rekord z 2015 r.
W ubiegłym roku krajowe centrum recepcyjne odwróciło uchodźców od przeludnionych kompleksów mieszkaniowych, zmuszając ich do spania na zewnątrz w nędznych warunkach. Setki bezdomnych ubiegających się o azyl pozostało z niewielkim lub żadnym dostępem do wody pitnej, urządzeń sanitarnych i opieki zdrowotnej.
Holandia cierpi teraz z powodu konsekwencji, przed którymi wiele lat temu ostrzegał Geert Wilders z Partii Wolności, i który był wyśmiewany i izolowany przez establishment pomimo jego szerokiego poparcia społecznego.
Koalicja Ruttego będzie pełnić swoją funkcję do następnych wyborów, które mogą się odbyć dopiero w połowie listopada, informuje agencja informacyjna ANP. Ale nie wracaj. W końcu będzie to trzeci raz, kiedy jego rząd upadnie; Po raz pierwszy w 2012 r. z powodu nieporozumień dotyczących środków oszczędnościowych, a następnie ponownie w 2021 r., Kiedy zrezygnował z powodu fiaska dotacji na opiekę nad dziećmi.
56-letni Rutte jest najdłużej urzędującym szefem rządu w historii Holandii i najwyższym rangą w UE po Viktorze Orbanie. Oczekuje się, iż ponownie poprowadzi swoją partię VVD w następnych wyborach.
Przetlumaczono przez translator google
zrodlo:https://www.zerohedge.com/