During the occupation, cinema lovers – present voters

wiernipolsce1.wordpress.com 3 hours ago

Wprost nie do uwierzenia jak ten świat gwałtownie się zmienia, choć ludzie już nie koniecznie.

Już słyszę: ach cóż za bezczelne, skandaliczne wręcz odniesienie ? Czy rzeczywiście bezczelne i skandaliczne ?

Faktycznie, niby nikt do nas nie strzela, nie bombarduje i Niemcy uśmiechają się do nas choćby przyjaźnie (?). Jednak w wyniku integracji IIIRP/Polin z Zachodem i z UE straciliśmy znacznie więcej majątku – i co gorsza tracimy przez cały czas -, niż w wojnie z Hitlerem, ubytek ludności także jest znacznie większy niż w czasie wojny i także trwa. A więc to odniesienie może nie jest takie głupie (?). Z tym, iż po wspaniałej mszy pojednania w Krzyżowej, a doszło do niej z inicjatywy Rzymskiej Kurii, nie można za wszystko zwalać winy na Niemców, na RFN. Na szczęście w porę ogarnęły się przynajmniej władze i elektorat PO – już jej protoplastka, KLD Tuska i Lewandowskiego była finansowana przez Fundację K.Adenauera i nic dziwnego, pewnie katolików niemieckich dręczyły wyrzuty sumienia i poczuwali się do chrześcijańskiego zadośćuczeninia. Fundacja Adenauera wespół z władzami Akademi Teologii Katolickiej i z pomocą MFW opracowali dla IIIRP/Polin choćby zapisy obowiązującej od 1997r. Konstytucji – i proszę, wystarczyła jedna tylko msza pojednania (?).

Na zdjeciu: premier IIIRP/Polin, T.Mazowiecki, kanclerz NRF, H.Kohl w Krzyżowej 1989r.

A Rosja co, co z tą Rosją, ciągle pozostaje naszym wrogiem i nie chce się pojednać, bo przecież nie było mszy pojednania z Rosją – ale dlaczego – czy wiedzą to współcześni „kinomani” ?

W czasie okupacji oprócz tych co siedzieli w kinach, byli też i tacy, co czytali niemieckie gadzinówki. Dzisiaj niemieckich gadzinówek nie ma, są inne periodyki, światowe, międzynarodowe, tzn. ich odpowiedniki w rodzimym języku, ale pod patronatem tylko jednej nacji, tej najbardziej awangardowej:

Nie chwaląc się mamy także własne żydo-media, czyli emitowane i drukowane w języku polskim, dzięki czemu świadomość społeczności systematycznie rośnie, co widać po frekwencji w wyborach 2023r. i tych ostatnich, tych niedzielnych w 2025r. i oczywiście po wyborczych preferencjach solidnie uświadomionego elektoratu.

Współcześni „kinomani”, czyli dzisiejsi wyborcy, stają jednak ciągle przed tym samym dylematem, czy popierać opcję europejską – reprezentuje ją Trzaskowki, czy atlantycką, znaczy się zbliżona do USA, tę związaną z JUST 447 – tu bryluje Nawrocki – ? Jakoś nikomu z „kinomanów” nie przychodzi do głowy pytanie, czyje tak naprawdę filmy oglądają ? Więc w rzeczywistości kupują taki sam politycznie bezwartościowy i szkodliwy towar, tyle iż w ciut odmiennych opakowaniach – są za to nowocześni, patriotyczni i niepodważalnie demokratyczni. Ta nowoczesność nie rozkłada się jednakowo, jest nowocześniejsza w dużych miastach, w małych miastach i na wsiach nowoczesności jest jakby nieco mniej, tu kupują Nawrockiego. Ale od 36, lat wszyscy „kinomani”, ci z miast i wsi, wychodzą na tym jak przysłowiowy Zabłocki na mydle – ale nic ich nie rusza, uświadomieni są mocno, fundamentalnie, chcą być wyborcami, chcą legitymizować okupanta.

Dariusz Kosiur

Read Entire Article