Duda: Ukrainian veterans a threat to public order

magnapolonia.org 3 hours ago

– Wyobraźmy sobie sytuację, gdy tysiące ludzi wraca z frontu do domu. Będą wracać do swoich wiosek, miasteczek, gdzie znajdą zrujnowane domy, zrujnowane fabryki, bez pracy i perspektywstwierdził Andrzej Duda w rozmowie z brytyjskim dziennikiem „The Financial Times”. Taką sytuację porównał, do początku lat 90. Wtedy to „wielu weteranów interwencji sowieckiej w Afganistanie dołączyło do grup przestępczych”. Na jego słowa błyskawicznie zareagował oburzony polityk z Kijowa.

W przypływie zdrowego rozsądku, Andrzej Duda powiedział, iż ukraińscy weterani będą po wojnie zagrożeniem dla porządku publicznego, zarówno w ojczyźnie, jak i u sąsiadów.

Wywiad odbył się w szwajcarskim Davos podczas globalistycznego, tzw. Światowego Forum Ekonomicznego. Rozmowa dotyczyła m.in. kwestii ewentualnego wysłania wojsk na Ukrainę jako części zachodnich sił rozmieszczonych w celu wyegzekwowania porozumienia pokojowego. Andrzej Duda przypomniał, iż Polska stale pomaga Ukrainie, dostarczając broń, ale także pełniąc funkcję węzła logistycznego dla pomocy wojskowej i humanitarnej. Zwrócił uwagę, iż jednocześnie – jako sąsiad Ukrainy – „jesteśmy najbardziej narażeni na potencjalne ataki Rosji”.

Omawiając warianty przyszłych rozmów negocjacyjnych, stwierdził, iż gdyby do stołu negocjacyjnego zostały zaproszone inne państwa niż Ukraina i Rosja, to „w interesie Ukrainy leżałoby, aby również Polska tam była”. Zwrócił też uwagę na konieczność wparcia Ukrainy po zakończeniu wojny.

W pewnym momencie rozmowa zeszła na temat okresu powojennego. Duda zaskoczył redaktora wyjątkowo trzeźwą konkluzją. – Przypomnijcie sobie czasy, kiedy rozpadł się Związek Sowiecki i jak bardzo wzrosła zorganizowana przestępczość w Europie Zachodniej, ale także w USA – stwierdził, nawiązując do licznych weteranów, którzy z braku zajęcia, zasilali brutalną przestępczość zorganizowaną.

Faktycznie, niemal po każdym konflikcie zbrojnym są kolejne „ofiary” – żołnierze mają np. traumy, problemy psychiczne czy rodzinne. Inni z kolei nie mogą się odnaleźć w normalnej pracy i idą w kierunku przestępczości. Są to zjawiska znane i szeroko opisywane.

Strona ukraińska poczuła się jednak oburzona wypowiedziami prezydenta. Do tego stopnia, iż jeden z jej przedstawicieli ją skomentował.

Jednocześnie nie zgadzamy się z przedstawianiem ukraińskich żołnierzy, którzy dziś bronią Europy przed rosyjską inwazją, jako rzekomego potencjalnego zagrożenia dla bezpieczeństwa europejskiego. (…) Ukraińscy żołnierze nie są zagrożeniem, ale czynnikiem bezpieczeństwa dla całej Europy. Są kluczem do wolnej i stabilnej przyszłości Europynapisał na Telegramie rzecznik MSZ Ukrainy, Heorhij Tychyj.

NASZ KOMENTARZ: Ukraińcy w Polsce kreują zasilają przestępczość zorganizowaną już dziś, nie będąc weteranami, ale tzw. „uchodźcami wojennymi”. Po wojnie, gdy byli żołnierze przyjadą do Polski za swoimi rodzinami, przestępczy proceder wyraźnie wzrośnie. To oczywiste.

Polecamy również: Podano bilans ofiar żydowskiego ludobójstwa w Gazie

Read Entire Article