Jak na razie wołanie: Autor! Autor! w odniesieniu do 28-punktowego „planu pokojowego” Donalda Trumpa pozostaje bez odpowiedzi. Jest to o tyle dziwne, iż w Stanach Zjednoczonych takie informacje prędzej czy później i tak ujrzą światło dzienne, a obecna administracja Białego Domu musi być na to przygotowana. Trump liczy jednak prawdopodobnie, iż ujdzie mu to na sucho, tak jak było już w przypadku jego poprzednich, niedotrzymanych obietnic dotyczących natychmiastowego zakończenia wojny na Ukrainie.