Drone Permits – How Much Do You request to Spend to Fly Legally?

news.5v.pl 4 days ago

Dowiedz się, ile naprawdę kosztują uprawnienia na drona – od darmowych kursów A1/A3 aż po drogie szkolenia NSTS. Poznaj zasady, kary za brak odpowiednich dokumentów i zobacz, czy latanie bezzałogowcami jest warte swojej ceny.

Ile kosztują uprawnienia na drona?

Latanie dronem brzmi jak dobra zabawa, choćby jeżeli jeszcze tego nie próbowałeś(-aś). Z jednej strony – wolność, podniebne widoki i fantastyczne ujęcia, którymi można pochwalić się w mediach społecznościowych. Z drugiej jednak – konieczność przestrzegania prawa, zdobywanie odpowiednich umiejętności i ponoszenia kosztów związanych z nauką oraz egzaminami. Właśnie te tematy – czyli ile kosztuje licencja (a adekwatnie certyfikat) na drona, jakie są rodzaje uprawnień i co grozi za ich brak – omawiamy w poniższym artykule.

Po co mi uprawnienia na drona?

Kiedyś drony można było umieścić w dwóch skrajnych kategoriach – drogie hobby, albo specjalistyczny sprzęt do zadań specjalnych. Dziś mnóstwo osób kupuje takie urządzenia tak po prostu – na prezent urodzinowy lub jako narzędzie pomagające realizować pasje w obszarze foto-video. gwałtownie jednak okazało się, iż drony potrafią narobić niezłego zamieszania. Czy to przez niewłaściwe użytkowanie w centrach miast, czy przez ryzykowne loty nad ludźmi – zagrożenie stało się realne. Właśnie z tego powodu pojawiły się przepisy, według których każdy pilot drona – niezależnie, czy lata rekreacyjnie, czy zarobkowo – musi znać zasady bezpieczeństwa. W określonych sytuacjach wymagane jest też posiadanie odpowiedniego certyfikatu kompetencji, niekiedy potocznie zwanego licencją. A iż w Polsce przepisy są dopasowane do regulacji europejskich, zdobycie uprawnień pozwala zresztą latać nie tylko nad polskimi łąkami, ale też w całej Unii Europejskiej.

Licencja czy certyfikat? Krótkie wyjaśnienie

Wiele osób wpisuje w wyszukiwarkę hasło „licencja na drona”. Termin ten nie jest do końca precyzyjny i stąd mogą wynikać problemy ze znalezieniem odpowiednich informacji. Urząd Lotnictwa Cywilnego (ULC) wystawia nam certyfikat kompetencji pilota BSP (Bezzałogowego Statku Powietrznego). Gdy mówisz „licencja na drona”, każdy Cię oczywiście zrozumie, ale dla pełnej jasności warto trzymać się oficjalnych terminów.

Kiedy nie potrzebujesz uprawnień na drona

Zanim zagłębimy się w niuanse cenowe, musisz wiedzieć, iż nie każdemu będzie potrzebny certyfikat. o ile twój dron waży mniej niż 250 g i jest używany w celach typowo rekreacyjnych, to wystarczy, iż zachowujesz się rozsądnie i przestrzegasz głównych zasad bezpieczeństwa (np. unikasz lotów nad ludźmi i wysokości powyżej 120 m). Podobnie, gdy kupiłeś drona-zabawkę dla dziecka – tutaj prawo często nie wymaga dodatkowych formalności.

Czytaj dalej poniżej

Nie oznacza to jednak, iż możesz śmigać w dowolnym miejscu i o dowolnej porze. choćby małym dronem można narobić szkód, więc zawsze trzeba sprawdzić, gdzie wolno latać. Bardzo istotne jest też, czy dron ma kamerę – jeżeli tak, to waga i dodatkowe przepisy potrafią zmienić całą sytuację.

Kategorie lotów: otwarta i szczególna

  • Kategoria otwarta – tutaj zwykle mieszczą się drony o masie do 25 kg, wykorzystywane w warunkach niskiego ryzyka (np. z dala od skupisk ludzi, do 120 m wysokości, w zasięgu wzroku operatora – tzw. VLOS). W przypadku najlżejszych urządzeń, jak wspomniałem, szkolenia mogą być wręcz darmowe (A1/A3).
  • Kategoria szczególna – to już bardziej zaawansowane loty, np. w mieście, nad ludźmi, w misjach BVLOS (poza zasięgiem wzroku), z dronami powyżej 25 kg albo zrzucającymi ładunek (tak, to też się zdarza!). Do tej kategorii potrzebne są znacznie konkretniejsze uprawnienia NSTS (National Standard Scenarios).

Koszty uprawnień na drona w kategorii otwartej (A1/A3, A2)

Zacznijmy od dobrej wiadomości: szkolenie A1/A3, uprawniające do podstawowych lotów w kategorii otwartej, możesz zrobić online za darmo. Dostępne są platformy e-learningowe, gdzie przejdziesz przez materiał, odpowiesz na pytania testowe i – jeżeli zaliczysz – już masz podstawowy certyfikat.

Wiele osób stwierdza jednak, iż woli móc latać trochę bliżej ludzi, np. w mieście. Wtedy przechodzi się na poziom A2, który wymaga dodatkowego egzaminu i opłaty w granicach 100 zł. To nie majątek, szczególnie iż dzięki temu masz większą swobodę, np. możesz zbliżyć się do zabudowań na mniejszą odległość.

Koszty uprawnień na drona w kategorii szczególnej (NSTS)

Jeżeli twoje ambicje lub zlecenia komercyjne wymagają bardziej zaawansowanych lotów, trzeba pójść o krok dalej – wówczas przydadzą się tzw. scenariusze NSTS, np. NSTS-01, NSTS-02 (loty VLOS z dronami do 4 czy 25 kg) lub NSTS-05, NSTS-06 (loty BVLOS). I tutaj koszty zaczynają się robić większe. Rozpiętość jest spora – najtańsze kursy w kategorii szczególnej, jak NSTS-01, potrafią oscylować w okolicach 900–1000 zł, a najbardziej rozbudowane, np. NSTS-06, mogą kosztować nawet 3000–6800 zł.

Dzieje się tak dlatego, iż szkolenie jest dużo bardziej zaawansowane. Uczysz się m.in. planowania lotów w obszarach publicznych, poznajesz procedury zachowania w sytuacjach awaryjnych, masz też część praktyczną, podczas której instruktor sprawdza, czy naprawdę potrafisz latać dronem w trudniejszych warunkach.

Dodatkowe wydatki: egzamin, ubezpieczenie OC, badania

  • Egzamin: Oprócz samego kursu (teoria + praktyka), często osobno płaci się za egzamin końcowy. Z reguły jest to od kilkudziesięciu do kilkuset złotych.
  • Ubezpieczenie OC: Nie zawsze jest obowiązkowe, ale bywa mocno zalecane. jeżeli dron spadnie komuś na głowę czy zniszczy samochód, możesz sporo zapłacić z własnej kieszeni. OC to koszt rzędu 300–1000 zł rocznie, zależnie od zakresu i polisy.
  • Badania lekarskie: Kiedyś niezbędne, dziś wiele zależy od rodzaju szkolenia. W większości podstawowych kategorii nie są już wymagane, choć w niektórych scenariuszach zaawansowanych (NSTS) albo lotach certyfikowanych mogą się pojawić. Koszt badania lekarskiego to zwykle 100–300 zł.

Latanie dronem bez uprawnień: Kary i konsekwencje

Za latanie dronem bez wymaganych uprawnień możesz dostać mandat choćby do 15 tysięcy złotych. Zwykle kończy się na kilkuset złotych grzywny, ale wszystko zależy od skali przewinienia. jeżeli wlecisz tam, gdzie absolutnie nie wolno latać (np. strefy objęte ścisłym zakazem naruszania przestrzeni powietrznej), to policja czy choćby straż miejska albo graniczna mogą ostro zareagować. Co gorsza, brak wiedzy i rozsądku może prowadzić do narażenia czyjegoś zdrowia czy życia. W skrajnej sytuacji można być pociągniętym do odpowiedzialności karnej za „katastrofę w ruchu powietrznym”, za co grozi kara więzienia.

Uprawnienia na drona krok po kroku

Podsumowując, cały proces powinien wyglądać następująco:

  1. Wybór kursu: W zależności od potrzeb – A1/A3 online albo płatne szkolenie A2/NSTS w stacjonarnym lub online’owym trybie (przynajmniej część teoretyczna).
  2. Szkolenie teoretyczne: Uczysz się przepisów, bezpieczeństwa lotów, planowania misji, itp.
  3. Egzamin teoretyczny: Czasem jest online (w podstawowej kategorii), w NSTS z reguły już na miejscu.
  4. Szkolenie praktyczne: Uczysz się latać dronem pod okiem instruktora i ćwiczysz rozmaite scenariusze.
  5. Egzamin praktyczny: Trzeba udowodnić, iż potrafisz utrzymać stabilny lot i reagować na niespodziewane sytuacje.
  6. Otrzymanie certyfikatu: Po zaliczeniu całości dostajesz dokument, który potwierdza twoje kompetencje w wybranej kategorii.

Koszt uprawnień na drona może wahać się od 0 zł za podstawowy kurs A1/A3, przez około 100 zł za A2, aż do kilku tysięcy złotych w przypadku zaawansowanych scenariuszy NSTS. Do tego mogą dojść drobne opłaty za egzamin, badania lekarskie czy ubezpieczenie. Warto to potraktować jak inwestycję – zamiast płacić później wielkie kary, zyskujesz legalną możliwość latania i spokój ducha, iż nie łamiesz prawa.

W efekcie, jeżeli latanie dronem ma być twoim hobby czy dodatkową formą zarobku, te wydatki się zwrócą. A jeżeli chcesz tylko od czasu do czasu puścić drona nad polem pod miastem – być może wystarczy podstawowy kurs, który nic cię nie kosztuje, a pozwala spać spokojnie.

Legalne latanie dronem to nie fanaberia, tylko dowód, iż dbasz o bezpieczeństwo swoje i innych. Zamiast się martwić i kombinować, czy ktoś cię przyłapie na braku uprawnień, lepiej zrobić to „z głową” i cieszyć się lataniem bez zbędnego stresu.

Read Entire Article