

Dlaczego o tym piszemy?
W sobotę ulicami Warszawy przeszedł marsz z okazji 1000-lecia Królestwa Polskiego oraz 500 lat od Hołdu Pruskiego. W marszu, który w sobotę przeszedł ulicami Warszawy, udział wziął popierany przez PiS kandydat na prezydenta Karol Nawrocki oraz szereg polityków tego ugrupowania, w tym prezes PiS Jarosław Kaczyński, Przemysław Czarnek oraz Piotr Gliński.
Co wydarzyło się na marszu?
Wśród zgromadzonych słychać było okrzyki takie jak „Bóg, honor i ojczyzna” czy „Tu jest Polska, nie Bruksela”, ale także np. „Nie bać Tuska”, czyli sformułowanie bazujące na grze słów, które de facto zastępuje wulgaryzm, formalnie nim nie będąc.
Donald Tusk zwrócił się do uczestników marszu. Co napisał szef rządu?
Premier Donald Tusk, odnosząc się do sobotniego wydarzenia zorganizowanego przez środowiska związane ze Zjednoczoną Prawicą zamieścił na platformie X ironiczny wpis.
„Dziękuję wszystkim uczestnikom marszu 1000-lecia Korony Polskiej za nieustanne skandowanie mojego nazwiska. Szczególnie wdzięczny jestem Prezesowi Kaczyńskiemu. W sejmie klaskał Donaldowi, na ulicy krzyczał »kochać Tuska«, czy jakoś podobnie. Doceniam” — napisał premier.
Czytaj więcej: