Nie milkną echa niedzielnego morderstwa w Poznaniu. Tragedia stała sie pożywką dla skrajnie lewicowych hien, próbujących wykorzystać ją do walki politycznej. Mord wprawdzie nie miał nic wspólnego z rasizmem czy ksenofobią, z którymi deklaratywnie walczy tzw. OMZRiK, jednak prowadzący go Konrad Dulkowski, nie omieszkał wykorzystać go do własnych celów.
OMZRiK słynie z obraźliwych i oderwanych od rzeczywistości komentarzy. Nowością nie są też próby wykorzystywania ekscesów z użyciem broni przez skrajną lewicę, do argumentowania politycznych postulatów ograniczania jej dostępności.
Tym razem tzw. “Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych” poszedł znacznie dalej. Postanowił skomentować sprawę poznańską, łamiąc choćby swoje dotychczasowe, bardzo nisko zawieszone standardy. Chciał wykorzystać okazję, która nadarzyła się w roku wyborczym, by uderzyć sprawą morderstwa w swoich przeciwników politycznych z “Konfederacji”. Jak zwykle w ruch poszły kłamstwa, manipulacje i hipokryzja.
We wpisie OMZRiK czytamy m.in.: Mordercą był zwolennik łatwiejszego dostępu do broni, zgodnie z programem Konfederacji, któremu policja zresztą wydała pozwolenie na posiadanie broni. Zabił, bo wcześniej odeszła od niego do Kordiana dziewczyna, o którą był chorobliwie zazdrosny. Kordiana zabił ułatwiony dostęp do broni, którą sprawca bez większych problemów legalnie zakupił. Tak właśnie prawdziwe życie pokazuje ile warty jest cały idiotyczny program agresywnych, skrajnie prawicowych “macho” z Konfederacji. Szkoda tylko, iż za ich poglądy ludzie płacą życiem. Nie tylko Kordian. Po wprowadzeniu przez PiS i Konfederację drastycznego zakazu aborcji, w Polsce umierają kobiety, które zmusza się do rodzenia martwych płodów. Prawo wprowadzone przez PiS i Konfederację zabija. Poglądy mogą zabijać!
W kolejnym wpisie, Dulkowski dodał: Kordiana zabił ułatwiony dostęp do broni, którą sprawca bez większych problemów legalnie zakupił. Tak właśnie prawdziwe życie pokazuje ile warty jest cały idiotyczny program agresywnych, skrajnie prawicowych, prorosyjskich “inceli” z Konfederacji.
Jak widzimy, według Dulkowskiego, który od lat prowadzi profil Facebook OMZRiK (choć na potrzeby kilku postępowań karnych nieudolnie wypierał się tego), najważniejszy w sprawie poznańskiej nie był motyw zbrodni (zawiedziona miłość i zazdrość) ale to, iż “Konfederacja” postuluje swobodny dostep do broni palnej (sic!). Skrajnie lewicowe zacietrzewienie Dulkowskiego doprowadziło go choćby do tego, iż połączył tę sprawę z… zakazem aborcji na życzenie (sic!).
Nie mogło też zabraknąć jego osobistych kompleksów i wyobrażeń na temat “prawicowców”, których generalizował i obrażał określeniami w stylu agresywni, prorosyjscy incele. Dla tego człowieka wszyscy, którzy nie popierają lewicy są źli, agresywni, prorosyjscy i mają problemy w życiu prywatnym, zwłaszcza w relacjach międzypłciowych. Tak włąśnie wygląda generalizacja i dyskryminacja, z którymi rzekomo Dulkowski walczy. No cóż, hipokryzja nie od dziś jest domeną lewicy.
Obłudę i fałsz Dulkowskiego zauważyli choćby jego widzowie. Gremialnie uznali, iż emocjonalne wpisy na profilu OMZRiK poszły zbyt daleko. Dulkowski został skrytykowany. Poniżej screen z kilkoma wpisami umiarkowanych lewicowców.
Wpisy Dulkowskiego nie tylko poszły za daleko. Są po prostu fałszywe, oparte na złej, motywowanej politycznie woli. Po pierwsze, to nie broń jest problemem ale człowiek, który jej używa. Gdyby morderca nie miał pistoletu, mógłby dokonać ataku przy pomocy noża, siekiery lub jakiegokolwiek innego przedmiotu, co nota bene spotkałoby się ze znacznie większymi cierpieniami ofiary. Słusznie pisze na ten temat ekspert ws. dostępu do broni, Jacek Hoga – prezes fundacji Ad Arma:
Ktoś posiadał broń i użył jej w przestępczy sposób Nie jest dowód przeciw posiadaniu broni, a przeciw badaniom psychologicznym.
Miał ich 3! w tym jedno z odwołania policji i był na obserwacji.
Badania nic nie wykazały bo jako takie są oparte na błędzie antropologicznym.
— Jacek Hoga (@HogaJacek) July 17, 2023
Rzeczywiście, sprawca – Mikołaj B. od 2018 roku miał pozwolenie na posiadanie broni do celów sportowych. Co więcej, jak wynika z informacji Wirtualnej Polski, rok temu policja odebrała mu broń i cofnęła pozwolenie na jej posiadanie. Odwołał się od tych decyzji i broń do niego ostatecznie wróciła. Jacek Hoga wskazuje, iż system reglamentacji i badań to w sporej mierze pic na wodę:
Od lat @Ad_Arma_ wykazuje, iż badania nas nie chronią przed złym użyciem legalnej broni. Bo nie są wstanie wskazać jaką decyzję podejmie człowiek używając swojej wolnej woli.
Są natomiast skuteczną metodą utrudniania dostępu do broni zwykłym ludziom.
— Jacek Hoga (@HogaJacek) July 17, 2023
Wracając do tematu OMZRiK – kłamstwem “Ośrodka” jest też wiązanie Mikolaja B. z “Konfederacją”. Wprawdzie czlowiek ten startował w 2015 roku z dyzmokratycznej listy wyborczej partii KORWIN, jednak później zmienił poglądy. W ostatnich wyborach prezydenckich wspierał skrajnie lewicowego kandydata, Rafała Trzaskowskiego.
Akurat tego typu zmiany poglądów, w przypadku eks-korwinowców nie dziwią. Nie od dziś wiadomo, iż osoby z tych kręgów są w sporej mierze liberałami, zarówno w kwestiach gospodarczych, jak i obyczajowych. Tzw. “konserwatywny liberalizm” to mit, mający na celu oszukać przywiązanych do tradycji Polaków. Nie ma takiego zwierzęcia, czego najlepszym przykładem jest prywatne pożycie libertyna Korwin-Mikkego.
Wśród liberałów z KORWIN/Nowej Nadziei występują poglądy progresywno-rewolucyjne, pod którymi podpisałby się sam Konrad Dulkowski. Przykładowo z listy katowickiej “Konfederacji’ startuje Tomasz Brzezina, który popiera aborcję i marsze skrajnie lewicowych feministek. Sprawę opisywaliśmy tutaj. Z kolei na zakończenie niedawnej konwencji “Konfederacji” z głośników poleciał przebój zespołu AC/DC – Highway to Hell, w którym wychwala się skrajnie lewicowe ideały: anarchię, libertynizm (wolną miłość), brak odpowiedzialności i “darmochę”. Jako żywo nie ma to nic wspólnego ze współczesnym pojęciem “prawicowości”, czy tym bardziej z tradycyjną nauką Kościoła, monarchizmem i resztą ideałów przedrewolucyjnych, do których blisko naszemu środowisku Magna Polonia.
Co ciekawe, aktywnym “korwinowcem” była ofiara mordercy, czyli ś.p. Kordian Domagała. Działał on w bliskim “Konfederacji” Stowarzyszeniu “Niskie Składki”. Dulkowski przewrotnie nazywa Domagałę “dobrym, pozytywnym człowiekiem”, by w tym samym wpisie wyzywać od najgorszych, członków i zwolenników “Konfederacji”, a więc i jego samego. Kilka tygodni temu Domagała zaręczył się, co stało się motywem przewodnim poznańskiej zbrodni. Dla Dulkowskiego jednak człowiek ten jest incelem, jak wszyscy “prawicowcy”.
Manipulatorskie zabiegi Dulkowskiego miały uwypuklić zło “Konfederacji”, ale pokazały jedynie upolitycznienie OMZRiK, hipokryzję i skrajnie lewicowe zacietrzewienie jego prezesa. Zauważyli to choćby jego zwolennicy, co cieszy. Miejmy nadzieję, iż spowoduje to ograniczenie wpłat finansowych na tą, zajmującą sie szczuciem i płatnym donoszeniem na Polaków fundację.
Jak długo państwo polskie będzie tolerować na swoim terytorium tak szkodliwą społecznie, skrajnie lewicową organizację jak “Ośrodek”? Oby jak najkrócej i dni tego bytu były już policzone.