- Prezydent Nawrocki dziś - i premier Mentzen za dwa lata: to byłby wymarzony wynik dla polskiej prawicy, a koszmar dla liberalnej Europy - pisze niemiecki tygodnik "Spiegel". Niemiecka prasa podkreśla, iż kluczowa dla wyników II tury wyborów będzie debata prezydencka, a gra toczy się o młodych wyborców "ultraprawicowego" Sławomira Mentzena.
Debata prezydencka. Niemiecka prasa o "kluczowym momencie"
Portal niemieckiego tygodnika "Spiegel" informuje o debacie prezydenckiej, która zacznie się w piątek o 20:00. Przekonuje przy okazji, iż stawką w drugiej turze jest "polityczna przyszłość Polski i Europy".
Wybory 2025. Niemiecka prasa o debacie prezydenckiej
Zdaniem "Spiegla" "debata będzie prawdopodobnie kluczowym momentem dla wyniku wyborów 1 czerwca".
Rafał Trzaskowski, liberalny prezydent Warszawy, startuje z poparciem proeuropejskiego rządu Donalda Tuska. Zwycięstwo Karola Nawrockiego, który jest bliski PiS, byłoby porażką obozu Tuska - i mogłoby zdestabilizować koalicję rządzącą - zauważył portal, podkreślając, iż Nawrocki, jako prezydent, mógłby blokować ustawy i znacznie utrudnić realizację programu reform Tuska.
ZOBACZ: Ukraińskie media o Karolu Nawrockim. "Walczy o poparcie skrajnej prawicy"
"Spiegel" zwraca także uwagę, iż walka toczy się szczególnie o głosy młodych wyborców "ultraprawicowego Sławomira Mentzena", który odpadł w pierwszej turze.
Chociaż Mentzen wydaje się popierać Nawrockiego, nie wiadomo, czy jego młodzi zwolennicy pójdą za nim. To właśnie tutaj mogą się rozstrzygnąć wybory - czytamy.
ZOBACZ: Trump zapowiada cła na Unię Europejską. Mówi o "potężnych barierach handlowych"
"Prezydent Nawrocki dziś - i premier Mentzen za dwa lata: to byłby wymarzony wynik dla polskiej prawicy, a koszmar dla liberalnej Europy" - ocenił "Spiegel".
