W Montrealu doszło do nietypowej i głośnej akcji protestacyjnej. Około 40 osób przebranych za Świętych Mikołajów i elfy weszło do jednego z supermarketów i wyniosło z niego żywność wartą kilka tysięcy dolarów. Jak informuje „The Guardian”, uczestnicy zdarzenia twierdzą, iż nie była to zwykła kradzież, ale forma sprzeciwu wobec rosnących kosztów życia w Kanadzie.