Nie ma wątpliwości, iż takie sprawy to ogromny problem zwłaszcza w Sądzie Najwyższym, ograniczający jego wydajność.
M. wystąpił o wyłączenie sędziego Sądu Rejonowego w Katowicach od orzekania, a następnie o wyłączenie sędziów SN od orzekania w sprawie tego wyłączenia.
Joanna Lemańska, prezes Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, zwróciła się do szerszego składu SN o rozstrzygnięcie, czy w procedurze cywilnej dopuszczalny jest taki mechanizm, iż strona wnosi o wyłączenie sędziego wyznaczonego (wylosowanego) do rozpoznania wniosku o wyłączenie innego sędziego.
Różne racje…
W uzasadnieniu pytania prawnego prezes wskazuje, iż orzecznictwo Izby Cywilnej oraz Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN w kontekście wykładni art. 49 § 1 KPC, który reguluje składanie wniosku o wyłączenie sędziego, dopuszcza takie wielostopniowe wnioski. Z drugiej strony uzasadnione racje przemawiają za uznaniem takiego kolejnego wniosku za niedopuszczalny. W świetle ugruntowanego stanowiska TK prawo do sądu nie ma bezwzględnego charakteru, nie daje stronie nieograniczonej ochrony praw na drodze sądowej. Przy przeciwnym założeniu można by zakwestionować ograniczenia proceduralne, które służą szybszej i bardziej efektywnej ochronie praw i interesów stron postępowania.
…różna praktyka
W sprawach cywilnych, zwłaszcza w ostatnim czasie, zdarza się, iż strony instrumentalnie wykorzystują wyłączenia sędziego. Składając takie wielostopniowe wnioski, świadomie próbują, niekiedy skutecznie, udaremnić wydanie rozstrzygnięcia w sprawie głównej w rozsądnym terminie. Strona takimi wnioskami może doprowadzić do paraliżu postępowania. Tego rodzaju nadużycie praw procesowych nie służy określonej w Konstytucji RP oraz prawie Unii bezstronności czy szerzej: rzetelności procesu. Nie służy również budowie społecznego zaufania do wymiaru sprawiedliwości – wskazuje prezes Lemańska.
SN zaznacza, iż w orzecznictwie Izby Karnej SN, na tle niemal identycznego art. 41 KPK dominuje stanowisko, iż strona nie może żądać wyłączenia sędziego wyznaczonego do rozpoznania wniosku o wyłączenie sędziego. Wprawdzie w najnowszym orzecznictwie IK niekiedy widoczny jest pogląd, iż można domagać się wyłączenia sędziego w sprawie o wyłączenie sędziego, ale jest on odosobniony i nie zawiera żadnego merytorycznego uzasadnienia.
– Nie ma wątpliwości, iż strona w postępowaniu cywilnym może domagać się wyłączenia sędziego w toku postępowania o wyłączenie sędziego. Za traktowaniem postępowań incydentalnych jak „spraw” przemawia art. 48 KPC oraz ugruntowane orzecznictwo SN. Pytanie SN traktuję więc jako kolejną próbę uniknięcia konsekwencji stwierdzonej przez TSUE i ETPC wadliwości składów ukształtowanych przy udziale neo-KRS – ocenia prof. Maciej Gutowski, adwokat. – Zamiast podejść do sprawy poważnie i podjąć na poziomie ustawodawczym próbę naprawy sytuacji wywołanej tzw. reformą sądownictwa w ciągu ostatnich siedmiu lat, poszukuje się sposobu na uniknięcie konsekwencji wadliwości. To nie nadużycie uprawnień przez strony, ale niefrasobliwość ustawodawcy jest źródłem problemu – dodaje adwokat.
Sygnatura akt: I NWW 123/21
Roman Nowosielski adwokat
W procesie należy dążyć do rozpoznania sprawy w rozsądnym terminie, ale przez bezstronny sąd. Wniosek o wyłączenie sędziego siłą rzeczy przedłuża postępowanie, nie ma jednak formalnego zakazu, aby go ponownie w sprawie złożyć. Wszystko zależy od wagi argumentów, jakie wnioskodawca przedstawi. jeżeli ma bardzo mocne przesłanki merytoryczne, to nie można wniosku lekceważyć, bo się narażamy na zarzut naruszenia europejskiej konwencji prawa człowieka. jeżeli zaś nie jest w stanie sformułować mocnych argumentów wskazujących na brak bezstronności sędziego, to znaczy, iż zmierza do przedłużenia postępowania, obstrukcji, a choćby niedopuszczenia do wydania wyroku. I taki wniosek powinien być odrzucony. Trzeba pamiętać, iż to nie zamyka stronie postępowania drogi do podważania bezstronności sędziego – gdyby ujawniły się nowe fakty, może występować o wznowienie postępowania czy o skierowanie skargi nadzwyczajnej. Nie jest bezbronna.