„W najbliższych miesiącach ma być wprowadzona zmiana w prawie, która umożliwi Ministerstwu Obrony Narodowej kupno uzbrojenia polskich producentów dla innych rządów. Mechanizm ma działać podobnie jak amerykański FMS. Jedną z przyczyn, dlaczego największe kontrakty zbrojeniowe dla Wojska Polskiego realizowane są przez koncerny amerykańskie, oprócz najbardziej zaawansowanych technologii oraz stosunkowo szybkiego czasu dostaw, jest także łatwy i prosty sposób przeprowadzenia tych transakcji. Dla Agencji Uzbrojenia - „zakupowego ramienia” resortu obrony narodowej - mechanizm Foreign Military Sales (FMS), czyli bezpośrednie podpisanie umowy międzyrządowej z administracją amerykańską, jest znacznie prostszy w realizacji niż chociażby negocjacje z polskim przemysłem zbrojeniowym. W FMS strona polska musi ustalić dokładnie to, czego chce z możliwej, będącej w sprzedaży oferty, a za te najbardziej szczegółowe negocjacje, realizację kontraktu, ale też gwarancje odpowiada rząd amerykański, który pobiera za to kilkuprocentową prowizję. Jednak z racji tego, iż rząd amerykański składa znacznie większe zamówienia i np. zamówienie z Polski może być niejako „dołożone” do większego zamówienia amerykańskiego, ta ostateczna cena może wręcz być korzystniejsza niż ta, którą byśmy wynegocjowali, starając się kupić broń bezpośrednio od amerykańskiego producenta.”
Czwartkowy przegląd mediów; Izrael codziennie atakuje Syrię; eksport polskiego uzbrojenia może być niedługo prostszy
„W najbliższych miesiącach ma być wprowadzona zmiana w prawie, która umożliwi Ministerstwu Obrony Narodowej kupno uzbrojenia polskich producentów dla innych rządów. Mechanizm ma działać podobnie jak amerykański FMS. Jedną z przyczyn, dlaczego największe kontrakty zbrojeniowe dla Wojska Polskiego realizowane są przez koncerny amerykańskie, oprócz najbardziej zaawansowanych technologii oraz stosunkowo szybkiego czasu dostaw, jest także łatwy i prosty sposób przeprowadzenia tych transakcji. Dla Agencji Uzbrojenia - „zakupowego ramienia” resortu obrony narodowej - mechanizm Foreign Military Sales (FMS), czyli bezpośrednie podpisanie umowy międzyrządowej z administracją amerykańską, jest znacznie prostszy w realizacji niż chociażby negocjacje z polskim przemysłem zbrojeniowym. W FMS strona polska musi ustalić dokładnie to, czego chce z możliwej, będącej w sprzedaży oferty, a za te najbardziej szczegółowe negocjacje, realizację kontraktu, ale też gwarancje odpowiada rząd amerykański, który pobiera za to kilkuprocentową prowizję. Jednak z racji tego, iż rząd amerykański składa znacznie większe zamówienia i np. zamówienie z Polski może być niejako „dołożone” do większego zamówienia amerykańskiego, ta ostateczna cena może wręcz być korzystniejsza niż ta, którą byśmy wynegocjowali, starając się kupić broń bezpośrednio od amerykańskiego producenta.”