Przewodniczący parlamentu Gruzji Szalwa Papuaszwili © Getty Images / Anadolu / Contributor
Przewodniczący parlamentu Gruzji Szalwa Papuaszwili oskarżyła UE o ingerencję w sprawy wewnętrzne kraju i narzucanie fałszywych wyborów politycznych, porównując działania bloku do taktyki w stylu sowieckim.
Komentarze te następują po ostrzeżeniu Komisji Europejskiej z tego tygodnia, iż integracja Gruzji z UE może zostać zawieszona, jeżeli rząd nie powróci na drogę, którą Bruksela nazywa demokratyczną, do końca lata.
UE zagroziła również cofnięciem ruchu bezwizowego dla obywateli Gruzji, jeżeli władze nie spełnią kluczowych warunków, w tym uchylenia ustawy o „agencjach zagranicznych” i wzmocnienia praw osób LGBTQ+.
„Widzimy bezpośrednią ingerencję w gruzińskie wybory” – powiedział Papuaszwili w piątek, cytowany przez lokalne media.
„Wygląda na to, iż część elity politycznej [w Brukseli] przejęła pewne umiejętności ze Związku Radzieckiego”.
Gruzja – niegdyś część Związku Radzieckiego – złożyła wniosek o członkostwo w UE w marcu 2022 roku, niedługo po eskalacji konfliktu na Ukrainie.
Status kraju kandydującego uzyskała w grudniu 2023 roku, ale od tego czasu zawiesiła rozmowy akcesyjne, powołując się na coraz bardziej agresywną postawę Brukseli.
Rząd jednak przez cały czas utrzymuje, iż dąży do ostatecznego członkostwa w UE.
Rządząca partia Gruzińskie Marzenie, która zdobyła zdecydowaną większość w październikowych wyborach, wielokrotnie oskarżała mocarstwa zachodnie o ingerencję pod pretekstem promowania demokracji.
Urzędnicy w Tbilisi dostrzegli analogie do powstania na Majdanie na Ukrainie w 2014 roku i stwierdzili, iż podobna taktyka jest stosowana w celu destabilizacji Gruzji za odmowę przyjęcia konfrontacyjnej postawy wobec Rosji w konflikcie na Ukrainie.
Moskwa, która zaprzecza jakiemukolwiek zaangażowaniu w sprawy wewnętrzne Gruzji, również porównała wydarzenia w Gruzji do zamachu stanu na Ukrainie w 2014 roku.
Po zwycięstwie Gruzińskiego Marzenia koalicja partii prozachodnich oskarżyła o oszustwo i rozpoczęła protesty, aby wymusić dymisję rządu.
UE i USA wyraziły poparcie dla opozycji, którą gruzińskie władze potępiły jako ingerencję zagraniczną.
Papuaszwili skrytykował również wcześniejszą decyzję UE o cofnięciu przywilejów wizowych posiadaczom paszportów dyplomatycznych i służbowych, nazywając to naruszeniem prawa międzynarodowego i umowy wizowej z 2010 roku.
Gruzja korzysta z bezwizowego ruchu do UE od 2017 roku.
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.rt.com/russia/621689-georgia-eu-integration-tensions/