Czechy w listopadzie zeszłego roku zdecydowały o publikacji danych dotyczących przekazanego Ukrainie uzbrojenia i sprzętu wojskowego, który stał się najważniejszy w pierwszych miesiącach walk, pozwalając na m.in. uzupełnienie strat. Był to głównie sprzęt poradziecki, który może nie charakteryzował się dużymi zdolnościami bojowymi, ale był znany ukraińskim żołnierzom, którzy mogli gwałtownie go wdrożyć do swoich jednostek. Wiele informacji o liczbach oraz typach uzbrojenia było dość łatwo dostępne w mediach, ponieważ Praga wiele z nich sama publikowała, ułatwiając tworzenie przez media i osoby prywatne list.