Liczba absurdów, jakie pojawiłī się w czasie sejmowej debaty nad próbą odrzucenia prezydenckiego weta ws. ustawy o kryptowalutach przebija skalę tego, do czego przyzwyczaił nas polski Sejm. Parlamentarzyści udowodnili, iż nie mają szczególnego pojęcia o tym, o czym dyskutują, choć nieprzesadnie im to przeszkadzało w wygłaszaniu kategorycznych sądów. Podsumowaniem tej debaty może być oskarżenie, które sformułowała Konfederacja wobec szefa resortu sprawiedliwości.