Trwa 916. dzień wojny Rosji z Ukrainą. Redakacja Biełsatu przyjrzała się sytuacji na froncie, gdzie największą uwagę skupia na sobie inwazja wojsk najeźdźcy na kierunkach Torećk – Pokrowsk. W pierwszym z nich wojska rosyjskie mają wchodzić coraz głębiej na pozycje obronne Sił Zbrojnych Ukrainy.
„Sytuacja w sąsiednim kierunku pokrowskim wygląda jeszcze bardziej krytycznie dla ukraińskich wojsk: tutaj jednostki rosyjskie posuwają się naprzód poważnie w kierunku oddalonego już o około 10 km miasta o tej samej nazwie” – ocenia medium. Według Biełsatu – biorąc pod uwagę konfigurację frontu oraz szybkość, z jakim atakujący posuwają się na zachód – można zauważyć narastanie tzw. kryzysu operacyjnego.
Wojna w Ukrainie. Rosji udaje się „dość szybko” zająć ufortyfikowane twierdze
„Ukraina boryka się z niedoborem personelu wojskowego na tym kierunku (…). Wróg ma znaczną przewagę artyleryjską i lotniczą, co dodatkowo pogarsza morale Ukraińców. W takich warunkach Siłom Zbrojnym Federacji Rosyjskiej udaje się dość gwałtownie zająć dobrze ufortyfikowane twierdze wroga, które w innych warunkach miały perspektywy długoterminowej obrony” – dodano w analizie. Na pozostałych odcinkach frontu obserwowane są lokalne walki pozycyjne, którym towarzyszą ostrzał artyleryjskie.
Zupełnie inaczej wyglądają ruchy wojsk ukraińskich w obwodzie kurskim, gdzie armia wciąż utrzymuje inicjatywę i swój sukces opiera na wcześniejszych zdobyczach. Kijów przejął kontrolę nad tzw. szarą strefą w obwodach koronewskim i sudżańskim. „Postęp w nowych obszarach odnotowuje się jedynie lokalnie, co wskazuje na stopniową stabilizację linii frontu w regionie” – analizuje Biełsat.
Atak Ukrainy na Rosję. Agresor obawia się nowej kontrofensywy
Moskwa przygotowuje się do nowej kontrofensywy Kijowa w rejonie głuszkowskim – ostatnio Siły Zbrojne Ukrainy zniszczyły mosty na rzece Sejm, a w tej chwili przeprowadzają ataki rakietowe na pobliskie przejścia graniczne.
„Jednocześnie źródła rosyjskie aktywnie dyskutują o możliwości nowej ofensywy Sił Zbrojnych Ukrainy na innym odcinku frontu: zakłada się, iż uderzenie mogłoby nastąpić w obwodzie briańskim w Rosji, obwodach zaporoskim lub chersońskim w Ukrainie” – dodaje stacja.
Kijów – jak wynika z analizy – posuwa się w kierunku Zaporoża w okolicach miasta Kamieńskie. „Stąd Ukraińcy mogą rozpocząć natarcie w kierunku miasta Takmak i dalej na południe do Morza Azowskiego aby ostatecznie odciąć wrogowi drogę lądową na Krym” – wskazano.
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage – polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
List gończy za Kuczmierowskim. Sasin: Nie wiem, w co gra prokuratura/Polsat News/Polsat News