CLIMBING

stary-bob.blogspot.com 3 hours ago

Jeżeli się nie mylę to w tym półroczu Polska objęła prezydencję w Uni Europejskiej. Jedynym znaczącym sukcesem, polskiej prezydencji było obdarowanie pracowników i oficjeli UE dwoma tysiacami pączków.Z nieudolności polskiego rządu korzystają inni członkowie UE którzy w związku z wojną w Ukrainie organizują spotkania towarzyskie zwane "szczytami".Nawet Wielka Brytania która nie jest członkiem UE organizuje takie spotkanie, nie wiadomo czy unijne czy natowskie.

Pragnę przypomnieć że, UE to 27 państw.Błędem organizatorów jest zapraszanie tylko wąskiej grupy polityków a pomijanie innych których głos np.Estonii ma taka samą wagę jak np. Francji. Lekceważenie mniejszych partnerów nie jest dobrym pomysłem, bo istnieje duże prawdopodobieństwo że, ich postrzeganie ostatnich wydarzeń może mieć większy sens niż głupoty wygadywane przez polityków prezentujących duże państwa. Jakie uzgodnienia zostały podjęte we Francji ? D.Tusk- "zdajemy sobie sprawe,że takie spotkania nie kończą się decyzjami". To po co się spotykać?

Kolejny "szczyt" w Wielkiej Brytanii kilka zmienił,w dalszym ciagu zapewnienia o pomocy dla Ukrainy i kooperacja z Ukrainą w sprawie planu zakończenia walk.Jedyną interesującą i w zasadzie niemożliwą do realizacji bez zgody Rosji jest uzgodnienie że, w przyszłości powstanie "koalicja chętnych państw", które w wypadku zawarcia rozejmu na Ukrainie będą bronić pokoju i przestrzegania tej umowy.Te chętne państwa to oczywiście członkowie NATO.Jedną z przyczyn wybuchu konfliktu była chęć wstąpienia Ukrainy do NATO.A teraz Putin miałby się zgodzć na rozjemców z NATO. Wątpię.

Po tych kilka znaczących i niemądrych deklaracjach płynących z Francji i Wielkiej Brytanii do gry powinna włączyć się Polska sprawująca prezydencję w UE. Polska,zwołując szczyt wszystkich państw unijnych a nie tylko kilku wybranych powinna przedstawić konkretne propozycje jako prezydencja UE, dotyczące rozejmu,zamrożenia czy zakończenia wojny.

Zaproponować i doprowadzić do powołania unijnej grupy negocjatorów którzy rozpoczną negocjacje ze zwaśnionymi stronami. Wysłuchają ich oczekiwań w kwestii zamrożenia bądź zakończenia konfliktu. Bedą próbować przekonać zainteresowane strony do zawarcia kompromisu w szczególnie drażliwych kwestiach.I dopiero wtedy rozważyć kwestię wysłania wojsk. Nie tak jak proponują Macron czy Starmer wojsk NATO. Powinny to być międzynarodowe siły pokojowe, które zgodnie z prawem może jedynie wysłać ONZ.

Jakie korzyści płyną z podjecia takiej decyzji? Polska prezydencja wkracza na arenę międzynarodową z zupełnie odmiennym pomysłem nie stawiając żadnej ze stron warunków wstępnych. Kolejne szczyty, zapewnienia o pomocy zbrojnej dla Ukrainy, poklepywanie się po plecach i wspólne fotografie nie rozwiążą tego problemu.

Do dzieła premierze Tusk -szefie polskiej prezydencji w Radzie UE. Nie tylko na zdjeciu, które podpisał R. Giertych "Polska w pierwszym szeregu" ale w działaniu powinniśmy być , z racji polskiej prezydencji, przynajmniej w czołówce.




Read Entire Article