Chinese mercilessly mock Donald Trump. "You taxed all tire." "You gotta pay as much for a kidney for groceries"

news.5v.pl 4 hours ago

W minionych dniach CGTN (China Global Television Network) — chińska telewizja państwowa — wyemitowała materiał wideo, który gwałtownie stał się wiralem w sieci. Pokazuje on kobietę siedzącą przy kuchennym stole i patrzącą na pusty talerz, w czasie, gdy Donald Trump ogłasza swój „Dzień wyzwolenia” — i nakłada cła na szereg państw na całym świecie.

Kobieta przedstawiona w materiale wygenerowana jest przy pomocy sztucznej inteligencji, podobnie jak głos, który wygłasza ironiczny komentarz: „za zakupy trzeba zapłacić tyle, ile za nerkę, za benzynę tyle, co za płuco”. „Cła zniszczyły nasze tanie chińskie samochody”.

Za pomocą tego materiału jego autorzy wyśmiali cła nałożone przez administrację Trumpa na chińskie towary, twierdząc, iż doprowadziły one do wzrostu cen i niestabilności gospodarczej, ale w USA.

Przesłanie wideo jest jasne — ono zostało wygenerowane przez sztuczną inteligencję. Kryzys zadłużenia jest jednak w 100 proc. spowodowany przez człowieka.

„Opodatkowałeś każdą ciężarówkę, opodatkowałeś każdą oponę. Środkowy Zachód płonie w twoim ogniu śmieci” — śpiewa dalej głos w materiale.

Nie jest to jedyny materiał o takim wydźwięku. 4 kwietnia chińska agencja informacyjna Xinhua opublikowała w serwisie X krótki, kilkuminutowy „thriller sci-fi” — jak sama go określiła — o nazwie „T.A.R.I.F.F”. Przedstawia on humanoida uosabiającego cła Trumpa, który w pewnym momencie odmawia wykonania poleceń swojego twórcy i ulega samozniszczeniu. Jest to sugestia, iż polityka wysokich ceł nieuchronnie prowadzi do chaosu gospodarczego.

7 kwietnia w tym samym serwisie opublikowała z kolei wpis, w którym stwierdziła, iż Trump najbardziej zaszkodzi własnym obywatelom. „Cła szkodzą przede wszystkim Amerykanom. Rodziny płacą więcej przy kasie. Rolnicy tracą globalnych nabywców. Fabryki są zamykane. Miejsca pracy znikają. Prawdziwa cena nie jest na papierze. Jest w każdym domu” — napisała.

Odpowiedź Pekinu na cła

Cła ogłoszone przez Donalda Trumpa nie tylko wywołały zawirowania na światowych rynkach finansowych, ale i wznowiły napięcia handlowe między dwoma największymi gospodarkami świata. Na reakcję Pekinu nie trzeba było długo czekać. Posunięcie prezydenta USA nazwał „niezgodnym z międzynarodowymi zasadami handlu” i „poważnie” podważającym chińskie interesy. Stwierdził także, iż zagraża ono „globalnemu rozwojowi gospodarczemu oraz stabilności łańcucha produkcji i dostaw”.

Jak podała agencja informacyjna Xinuha, chińskie ministerstwo finansów wezwało Waszyngton do „natychmiastowego anulowania jednostronnych środków taryfowych”. Ponieważ tak się stało, Pekin odpowiedział odwetem — ogłosił, iż od 10 kwietnia nałożą cła w wysokości 34 proc. na cały import ze Stanów Zjednoczonych.

Ekonomiści ostrzegają, iż polityka ta może zwiększyć ryzyko recesji w USA — amerykańscy konsumenci już widzą jej skutki na półkach sklepowych w postaci większych cen produktów. Chińskie filmy wykorzystują te obawy i próbują przekształcić je w cyfrową broń propagandową.

Read Entire Article